Komentarz Szułdrzyńskiego: Komorowskiemu brakuje spójnej strategii

Kancelaria Prezydenta przygotowała pakiet kilku rozwiązań, które w istocie mogą oznaczać rewolucję w systemie podatkowym.

Aktualizacja: 04.08.2014 11:33 Publikacja: 04.08.2014 04:17

Michał Szułdrzyński

Michał Szułdrzyński

Foto: Fotorzepa

Bo rewolucją byłoby nakazać fiskusowi rozstrzyganie spraw wątpliwych na korzyść podatnika czy też zabronić stosowania trików, dzięki którym skarbówka m.in. w nieskończoność przedłuża kontrole podatkowe.

To nie pierwsza aktywność prezydenta na tym polu w ostatnim czasie. Bronisław Komorowski zapowiedział zgłoszenie własnej inicjatywy ustawodawczej dotyczącej zmiany systemu podatkowego mającego przynieść ulgę rodzinom wielodzietnym. Trudno nie zauważyć, że prezydent jest aktywny tam, gdzie zawodzi rząd.

Jednocześnie Komorowski zdecydował się ostatnio za-?wetować ustawę liberalizującą odrolnianie gruntów. Zale?żało na niej koalicyjnemu PSL. Powodem weta była sprzeczność ustawy z pro?jektem, nad którym właśnie pracuje Sejm. Sęk w tym, że chodzi tu o inną prezydencką inicjatywę dotyczącą ochro-?ny krajobrazu. Również w tej dziedzinie Komorowski postanowił powalczyć z toczącą Polskę przez ostatnie 25 lat bylejakością planowania przestrzennego.

To dobrze, że prezydent próbuje wychodzić poza rolę notariusza decyzji sejmowej większości i stara się reagować w sytuacjach, w których rząd popełnia błędy czy zaniechania. Tyle tylko, że musi to być strategia spójna i przemyślana. Rok przed wyborami prezydenckimi Komorowski powinien się posługiwać czytelnymi sygnałami.

Jeśli chce się zdystansować wobec tracącej poparcie PO, powinien to zrobić bardziej zdecydowanie, bo afera taśmowa pokazała, że prezydent, choć rozważał ostrzejszą kontrę wobec ujawnienia kompromitujących rząd nagrań, nie zdecydował się, oprócz ogólnie słusznych połajanek, na bardziej stanowczą reakcję mogącą zaszkodzić Platformie. Jeśli zaś chce pozostać wierny partii, z której się wywodzi, może szkoda czasu na mruganie okiem do elektoratu.

Pozostaje jeszcze trzecia, własna droga. Ale jeśli prezydent miał zamiar ?nią pójść, powinien ?to wyraźniej wyborcom zakomunikować.

Bo rewolucją byłoby nakazać fiskusowi rozstrzyganie spraw wątpliwych na korzyść podatnika czy też zabronić stosowania trików, dzięki którym skarbówka m.in. w nieskończoność przedłuża kontrole podatkowe.

To nie pierwsza aktywność prezydenta na tym polu w ostatnim czasie. Bronisław Komorowski zapowiedział zgłoszenie własnej inicjatywy ustawodawczej dotyczącej zmiany systemu podatkowego mającego przynieść ulgę rodzinom wielodzietnym. Trudno nie zauważyć, że prezydent jest aktywny tam, gdzie zawodzi rząd.

Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka