Dziesiątki tysięcy rodzin decydują się opuścić nowe czy stare osiedla w mieście i przenieść się na wieś. Oczywiście nie oznacza to zerwania z metropolią – większość osób dalej w niej pracuje, ale resztę czasu, poza pracą, woli spędzać z dala od zgiełku.
Jaki jest główny powód? Zdaniem ekspertów Polacy mają dość zdegradowanej przestrzeni wspólnej i nie najlepszej jakości życia w miastach.
Największa partia opozycyjna lubi powtarzać, że Polska jest w ruinie, Polacy są coraz biedniejsi i żyje im się coraz gorzej. Przedstawiane przez nas dziś dane mówią coś zupełnie innego. Zamożnym mieszkańcom metropolii żyje się coraz lepiej, ale mają oni coraz częściej wrażenie, że to nie Polska, ale duże miasta są w ruinie, dlatego wolą się przenieść na wieś.
Czyżby Polacy mieli dość całkowicie upolitycznionych władz samorządowych? Wszak wielkie miasta zbyt często padają łupem partii politycznych, w efekcie czego zmieniają się potem w partyjne folwarki. Tracą na tym same metropolie.
Coraz lepiej mająca się klasa średnia być może ma już dość lokalnych sporów prawicy z lewicą, PiS z Platformą, i po prostu chce ludzi, którzy zorganizują ładną i przyjazną przestrzeń miejską. Z tego punktu widzenia znacznie mniej istotne jest to, czy np. kandydat na prezydenta metropolii chodzi ostentacyjnie co niedziela do kościoła czy też przeciwnie, jest zagorzałym antyklerykałem.