Reklama

Młodzi wykształceni ze wsi

Młodzi wykształceni z dużych miast – przez ostatnią dekadę tą zbitką zwykło się określać rosnącą powoli w Polsce klasę średnią. Jak pokazują prezentowane dziś w „Rzeczpospolitej" dane demografów, to sformułowanie przestało być aktualne. Ludzie wykształceni i zamożni wyprowadzają się z miast.

Aktualizacja: 02.08.2015 23:07 Publikacja: 02.08.2015 22:55

Michał Szułdrzyński

Michał Szułdrzyński

Foto: Fotorzepa

Dziesiątki tysięcy rodzin decydują się opuścić nowe czy stare osiedla w mieście i przenieść się na wieś. Oczywiście nie oznacza to zerwania z metropolią – większość osób dalej w niej pracuje, ale resztę czasu, poza pracą, woli spędzać z dala od zgiełku.

Jaki jest główny powód? Zdaniem ekspertów Polacy mają dość zdegradowanej przestrzeni wspólnej i nie najlepszej jakości życia w miastach.

Największa partia opozycyjna lubi powtarzać, że Polska jest w ruinie, Polacy są coraz biedniejsi i żyje im się coraz gorzej. Przedstawiane przez nas dziś dane mówią coś zupełnie innego. Zamożnym mieszkańcom metropolii żyje się coraz lepiej, ale mają oni coraz częściej wrażenie, że to nie Polska, ale duże miasta są w ruinie, dlatego wolą się przenieść na wieś.

Czyżby Polacy mieli dość całkowicie upolitycznionych władz samorządowych? Wszak wielkie miasta zbyt często padają łupem partii politycznych, w efekcie czego zmieniają się potem w partyjne folwarki. Tracą na tym same metropolie.

Coraz lepiej mająca się klasa średnia być może ma już dość lokalnych sporów prawicy z lewicą, PiS z Platformą, i po prostu chce ludzi, którzy zorganizują ładną i przyjazną przestrzeń miejską. Z tego punktu widzenia znacznie mniej istotne jest to, czy np. kandydat na prezydenta metropolii chodzi ostentacyjnie co niedziela do kościoła czy też przeciwnie, jest zagorzałym antyklerykałem.

Reklama
Reklama

Wnioski demografów to dobra wiadomość dla tzw. ruchów miejskich. Są bowiem potwierdzeniem ich racji bytu – chęci robienia polityki lokalnej nie przez pryzmat central partyjnych w Warszawie, lecz takiej, która jest zakorzeniona we wspólnotach sąsiedzkich.

Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Kiedy żądanie reparacji od Niemiec staje się sprzeczne z polską racją stanu?
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Najnowsze wiadomości z pola walki z AfD
Reklama
Reklama