Zmiana zdania przez NSA powoduje chaos prawny

Po ostatniej uchwale w sprawie interpretacji podatnicy nie mogą już być niczego pewni. Po roku sąd uznał bowiem swoje wcześniejsze wyjaśnienia za błędne

Publikacja: 23.12.2009 06:55

Zmiana zdania przez NSA powoduje chaos prawny

Foto: www.sxc.hu

Chodzi o [b]uchwałę Izby Finansowej Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 grudnia 2009 r. (sygn. II FPS 7/09)[/b] (czytaj [link=http://www.rp.pl/artykul/56216,406226_Sad_wyjasnil_ordynacje_na_korzysc_fiskusa.html]"Sąd wyjaśnił ordynację na korzyść fiskusa"[/link]).

NSA uznał w niej, że w rozumieniu przepisów obowiązujących od 1 lipca 2007 r. wydanie interpretacji nie obejmuje jej doręczenia. Sąd wyjaśnił, że w terminie trzech miesięcy organ podatkowy musi sporządzić i podpisać odpowiedź dla podatnika. Jeśli to zrobi, to nie dochodzi do wydania tzw. milczącej interpretacji, czyli uznania za prawidłowe stanowiska wnioskodawcy.

[srodtytul]Wyraźne wskazówki[/srodtytul]

Uchwała była ogromnym zaskoczeniem, bo sprawa ta wydawała się ostatecznie rozstrzygnięta w [b]uchwale z 4 listopada 2008 r. (sygn. I FPS 2/08)[/b] ([link=http://www.rp.pl/artykul/56216,224507_Uchwala_NSA_z_4_listopada_2008_r___sygn__I_FPS_2_08_.html]zobacz uchwałę[/link]). Dotyczyła ona tego samego problemu. Różnica polegała na tym, że sąd rozpatrywał przepisy obowiązujące przed 1 lipca 2007 r.

Aby zakończyć spory, NSA wyjaśnił jednak, że ma ona zastosowanie także do nowych regulacji. W uzasadnieniu uchwały czytamy, że dokonanej oceny prawnej nie podważa w żadnym wypadku korekta poddanych analizie rozwiązań prawnych, dokonana nowelizacją z 16 listopada 2006 r. W obowiązującym od 1 lipca 2007 r. stanie prawnym minister finansów i samorządowe organy podatkowe nie udzielają już interpretacji przepisów prawa podatkowego, lecz wydają interpretację.

NSA wyjaśnił, że zwrot „wydać interpretację" jest ścisłym odpowiednikiem słów „udzielić interpretacji". Zmiana brzmienia stosownych przepisów ordynacji podatkowej nie stwarza wobec tego podstaw do innego – niż przedstawione wcześniej – rozumienia pojęcia „niewydanie interpretacji indywidualnej w terminie". Zdaniem NSA można nawet powiedzieć, że rezygnacja z formy postanowienia dla wyrażenia stanowiska organu, do którego zwrócono się o wydanie interpretacji, przecięła ostatecznie wątpliwości mogące się wyłaniać na tym tle.

[srodtytul]Nowa interpretacja[/srodtytul]

Wydawało się, że trudno o wyraźniejsze wskazówki. Nie można się więc dziwić, że podatnicy uznali ten spór za ostatecznie zakończony. Jak się okazało – niesłusznie.

NSA postanowił bowiem wydać nową uchwalę w sprawie przepisów obowiązujących od 1 lipca 2007 r. Stwierdził w niej, że tak naprawdę wiążącą częścią uchwały jest tylko jej sentencja. Podatnicy nie powinni więc się kierować się jej uzasadnieniem. To pozwoliło mu stwierdzić, że w ciągu trzech miesięcy organ podatkowy musi sporządzić i podpisać interpretację. Termin ten nie obejmuje już jednak jej doręczenia. Zdaniem NSA wynika to z faktu, że obecnie organ podatkowy wydaje interpretację, a nie jej udziela. Tym razem uznał, że zmienia to całkiem wykładnię przepisów.

Nic dziwnego, że taka zmiana stanowiska nie przekonała podatników. Trudno też stosować same sentencje uchwał, bo są zbyt ogólne. Z tej z 14 grudnia wynika jedynie, że w stanie prawnym obowiązującym od 1 lipca 2007 r. pojęcie „niewydanie interpretacji" z art. 14o § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=513800B1E67D74116721C3ECFDE8D7CB?id=176376]ordynacji podatkowej [/link]nie oznacza braku jej doręczenia w terminie trzech miesięcy od dnia otrzymania wniosku.

Nie przesądza więc ona, że chodzi tylko o sporządzenie i podpisanie odpowiedzi. W jednym z wyroków sąd uznał np., że wydanie interpretacji obejmuje także jej wysłanie. Z samą sentencją nowej uchwały takie orzeczenie jest zgodne, ale biorąc pod uwagę jej uzasadnienie, już nie.

[ramka][b]Komentuje Dariusz Malinowski, doradca podatkowy w firmie KPMG[/b]

Obawiam się, że teraz podatnikowi jeszcze trudniej niż dotych-czas będzie przekonać organy podatkowe, powołując się na korzystne wyroki, które zapadły w podobnych sprawach. Okazuje się bowiem, że ugruntowana linia orzecznicza oparta na uchwale NSA może ulec zmianie. Urzędnicy mogą więc dojść do wniosku, że nawet w wielokrotnie rozstrzygniętych sprawach nie warto przyznawać racji podatnikom. Sąd zawsze może przecież zmienić zdanie. W efekcie spór, zamiast zakończyć się na postępowaniu podatkowym, będzie rozstrzygany przez sądy obu instancji. Dla podatników jeszcze istotniejsza jest jednak inna kwestia. Teraz już nigdy nie będą mieć pewności, że zachowali się zgodnie z prawem, bo nie daje jej nawet postępowanie zgodnie z wyraźnymi wytycznymi NSA zawartymi w uzasadnieniu uchwały.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=k.pilat@rp.pl]k.pilat@rp.pl[/mail][/i]

Chodzi o [b]uchwałę Izby Finansowej Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 grudnia 2009 r. (sygn. II FPS 7/09)[/b] (czytaj [link=http://www.rp.pl/artykul/56216,406226_Sad_wyjasnil_ordynacje_na_korzysc_fiskusa.html]"Sąd wyjaśnił ordynację na korzyść fiskusa"[/link]).

NSA uznał w niej, że w rozumieniu przepisów obowiązujących od 1 lipca 2007 r. wydanie interpretacji nie obejmuje jej doręczenia. Sąd wyjaśnił, że w terminie trzech miesięcy organ podatkowy musi sporządzić i podpisać odpowiedź dla podatnika. Jeśli to zrobi, to nie dochodzi do wydania tzw. milczącej interpretacji, czyli uznania za prawidłowe stanowiska wnioskodawcy.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara