Chodzi o [b]uchwałę Izby Finansowej Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 grudnia 2009 r. (sygn. II FPS 7/09)[/b] (czytaj [link=http://www.rp.pl/artykul/56216,406226_Sad_wyjasnil_ordynacje_na_korzysc_fiskusa.html]"Sąd wyjaśnił ordynację na korzyść fiskusa"[/link]).
NSA uznał w niej, że w rozumieniu przepisów obowiązujących od 1 lipca 2007 r. wydanie interpretacji nie obejmuje jej doręczenia. Sąd wyjaśnił, że w terminie trzech miesięcy organ podatkowy musi sporządzić i podpisać odpowiedź dla podatnika. Jeśli to zrobi, to nie dochodzi do wydania tzw. milczącej interpretacji, czyli uznania za prawidłowe stanowiska wnioskodawcy.
[srodtytul]Wyraźne wskazówki[/srodtytul]
Uchwała była ogromnym zaskoczeniem, bo sprawa ta wydawała się ostatecznie rozstrzygnięta w [b]uchwale z 4 listopada 2008 r. (sygn. I FPS 2/08)[/b] ([link=http://www.rp.pl/artykul/56216,224507_Uchwala_NSA_z_4_listopada_2008_r___sygn__I_FPS_2_08_.html]zobacz uchwałę[/link]). Dotyczyła ona tego samego problemu. Różnica polegała na tym, że sąd rozpatrywał przepisy obowiązujące przed 1 lipca 2007 r.
Aby zakończyć spory, NSA wyjaśnił jednak, że ma ona zastosowanie także do nowych regulacji. W uzasadnieniu uchwały czytamy, że dokonanej oceny prawnej nie podważa w żadnym wypadku korekta poddanych analizie rozwiązań prawnych, dokonana nowelizacją z 16 listopada 2006 r. W obowiązującym od 1 lipca 2007 r. stanie prawnym minister finansów i samorządowe organy podatkowe nie udzielają już interpretacji przepisów prawa podatkowego, lecz wydają interpretację.