Instrukcje wewnętrzne ciągle żywe

Firmy i osoby prywatne nie skorzystają w swojej sprawie z interpretacji wydanej komu innemu. Urzędnicy skarbowi odstąpili od szerszych wyjaśnień, kiedy ich stanowisko jest zgodne z argumentacją przedstawioną przez podatnika

Aktualizacja: 21.02.2008 07:17 Publikacja: 21.02.2008 00:23

Od początku tego roku zauważalne jest duże zdyscyplinowanie urzędników wydających interpretacje prawa podatkowego z upoważnienia ministra finansów. Przejawia się ono w ścisłym trzymaniu się pytań zadanych we wnioskach. Niestety, takie ograniczenie odpowiedzi może przynieść skutek zupełnie niezamierzony przez Ministerstwo Finansów – spadek liczby składanych wniosków.

Jeszcze do końca ubiegłego roku stanowiska organów, także czterech Biur Krajowej Informacji Podatkowej, nie ograniczały się do stanu faktycznego opisanego we wniosku. Co więcej, na pełną odpowiedź mogli liczyć wszyscy – bez względu na to, czy fiskus potwierdził prawidłowość argumentacji podatnika, czy nie. W ten sposób także inne osoby i firmy mogły się zapoznać z problemem w znacznie szerszym kontekście niż tylko ten opisany przez podatnika, a nawet wyciągnąć wnioski w swojej sprawie.

Od początku tego roku sytuacja się jednak zmieniła, i to na niekorzyść podatników. Opinie fiskusa stanowią ścisłą odpowiedź na zadane pytanie, bez szerszej argumentacji prawnej. Może to skutecznie uniemożliwić korzystanie z opublikowanych interpretacji innym podatnikom, którzy z różnych przyczyn nie decydują się na zadanie pytania. Czym innym jest bowiem wydanie przez organ interpretacji ogólnej, dotyczącej konkretnych przepisów, a czym innym sformułowanie jej w indywidualnej sprawie danego podatnika.

Tymczasem Ministerstwo Finansów, powołując się na ordynację podatkową, twierdzi, że organy wydające interpretacje przepisów w indywidualnych sprawach nie mają obowiązku publikowania stanowiska, jeśli jest ono całkowicie zgodne ze stanowiskiem zawartym we wniosku. „Biorąc pod uwagę, że po usunięciu danych osobowych, wniosek podatnika o wydanie interpretacji jest również publikowany w Biuletynie Informacji Publicznej na stronach Ministerstwa Finansów, nie ma potrzeby dublowania informacji zawartych we wniosku” – napisało ministerstwo w odpowiedzi na nasze pytania.

O tym, jak skutecznie takie podejście organów może utrudnić życie podatnikom, świadczy chociażby przykład odsetek od dywidend niewypłaconych w terminie. Dla osoby fizycznej (wspólnika) będą one przychodem z innych źródeł, który należy opodatkować według skali podatkowej, w przeciwieństwie do innych odsetek, które co do zasady są opodatkowane 19-proc. ryczałtem.

Kłopot będzie miał natomiast ten podatnik, który interesuje się kwestią odsetek od nieterminowo wypłaconych dywidend, ale pod kątem np. ich zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów. Chcąc wiedzieć, czy wypłacone odsetki są dla niego kosztem podatkowym, co, niestety, nie jest wcale takie oczywiste (choć są przychodem u otrzymującego), będzie musiał wystąpić z własnym wnioskiem o interpretację.

Negatywnych skutków zmiany podejścia fiskusa do interpretacji żaden z podatników pewnie nawet by nie odczuł, gdyby minister finansów na bieżąco wydawał własne interpretacje, które usunęłyby z systemu sprzeczne stanowiska podległych mu służb. Zwłaszcza gdy orzecznictwo sądów administracyjnych nie potwierdza racji prezentowanych przez organy podatkowe.

Tym bardziej że przepis art. 14a ordynacji nakazuje ministrowi finansów, aby dążąc do zapewnienia jednolitego stosowania prawa przez organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej, wydawał interpretacje ogólne z uwzględnieniem orzecznictwa sądów oraz Trybunału Konstytucyjnego lub Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Nie wiadomo, jak z tego obowiązku wywiązywali się kolejni ministrowie finansów. Ponieważ, jak nam powiedziano, ministerstwo nie ma takiej statystyki. Dopiero na prośbę „Rz” tego rodzaju dane mają być zebrane za lata 2006 – 2007. Kierownictwo MF znalazło jednak sposób na obejście obowiązku wynikającego z art. 14a ordynacji. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rz”, w aparacie skarbowym i podatkowym nadal krążą pisma, w których ministerstwo wyjaśnia rozbieżności i instruuje, jak np. odpowiadać na pytania o interpretację kierowane przez izby skarbowe. Niestety, stanowiska te trzymane są w ścisłej tajemnicy i nigdzie nie są publikowane, bo uznaje się je za korespondencję wewnętrzną. Dlatego też podatnicy nie mają do nich dostępu.

O aktualnej linii interpretacyjnej prawa podatkowego urzędnicy dowiedzieć się mogą również na różnego rodzaju szkoleniach wewnętrznych.

Niestety, nie świadczy dobrze o ministerstwie również to, iż na usunięcie niektórych nieprawidłowości podatnicy muszą czekać bardzo długo. Wystarczy przypomnieć tu o obowiązującej przez ponad rok tzw. uldze meldunkowej w PIT, która dopiero w tym roku doczekała się wyjaśnień ze strony ministerstwa.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki g.lesniak@rp.pl

Interpretacje indywidualne w pewnym stopniu uporządkowano. Wydaje się słuszne, że organy podatkowe unikają powielania argumentacji zawartej we wnioskach, gdy uznają ją za prawidłową. To świadczy o ich zdyscyplinowaniu. Niestety, ma też negatywne konsekwencje. Niepublikowanie stanowisk organu przeczy zasadzie transparentności finansów publicznych. Każda interpretacja rodzi skutki finansowe – korzystne lub niekorzystne dla podatnika. W skrajnej sytuacji interpretacją można zastąpić ulgę podatkową – stąd tak ważna jej publikacja. Ale niebezpieczniejsze są wewnętrzne instrukcje nieujawniane podatnikom, w tym także stosowane w postępowaniu podatkowym jako odpowiedzi na pozornie abstrakcyjne pytania izb lub urzędów skarbowych, kierowane do ministerstwa.

Od początku tego roku zauważalne jest duże zdyscyplinowanie urzędników wydających interpretacje prawa podatkowego z upoważnienia ministra finansów. Przejawia się ono w ścisłym trzymaniu się pytań zadanych we wnioskach. Niestety, takie ograniczenie odpowiedzi może przynieść skutek zupełnie niezamierzony przez Ministerstwo Finansów – spadek liczby składanych wniosków.

Jeszcze do końca ubiegłego roku stanowiska organów, także czterech Biur Krajowej Informacji Podatkowej, nie ograniczały się do stanu faktycznego opisanego we wniosku. Co więcej, na pełną odpowiedź mogli liczyć wszyscy – bez względu na to, czy fiskus potwierdził prawidłowość argumentacji podatnika, czy nie. W ten sposób także inne osoby i firmy mogły się zapoznać z problemem w znacznie szerszym kontekście niż tylko ten opisany przez podatnika, a nawet wyciągnąć wnioski w swojej sprawie.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów