Odpowiedzi na pytania podatników będą udzielane szybciej

Jeśli więc podatnik później dowie się o treści odpowiedzi, to obowiązuje stanowisko, które przedstawił we wniosku (tzw. milcząca interpretacja). Zastosowanie się do niego chroni wnioskodawcę, nawet jeśli w ciągu trzech miesięcy upoważniony urzędnik sporządził i podpisał odpowiedź, ale zabrakło czasu na jej dostarczenie przed upływem terminu.

[srodtytul]Fiskus musi się spieszyć[/srodtytul]

Izby skarbowe będą więc dokładały starań, aby interpretacja znalazła się na poczcie podatnika co najmniej dwa tygodnie przed upływem terminu na udzielenie odpowiedzi. Tylko to gwarantuje bowiem, że nawet podatnik, który chciałby uchylać się od odbioru odpowiedzi, nie będzie miał takiej możliwości.

Dla osób, które jeszcze nie uzyskały odpowiedzi, [b]uchwała NSA z 4 listopada 2008 r. (I FPS 2/08) [/b]oznacza więc przede wszystkim szybsze jej uzyskanie. Skutki dotyczące interpretacji już wydanych są bardziej skomplikowane.

[srodtytul]Warto było walczyć[/srodtytul]

Jeśli podatnik złożył skargę do sądu i nie zapadł jeszcze prawomocny wyrok, to uchwała będzie musiała zostać uwzględniona. Rozstrzygnięcie NSA w tej formie jest bowiem wiążące dla sądów. Zakończenie postępowań zawieszanych ostatnio przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie powinno więc być tylko formalnością.

Oznacza to, że będzie obowiązywało stanowisko przedstawione we wniosku. [b]Należy się jednak spodziewać, że taka milcząca interpretacja będzie szybko uchylana z urzędu i zastępowana stanowiskiem wyrażonym wcześniej w doręczonym po terminie piśmie.[/b] Nie znaczy to jednak, że podatnicy od razu utracą ochronę wynikającą z milczącej interpretacji.

Obecnie zasadą jest, że podatnik stosujący się do interpretacji jest zwolniony od podatku, o ile skutki podatkowe związane ze zdarzeniem, któremu odpowiada stan faktyczny, będący jej przedmiotem, miały miejsce po jej doręczeniu. Od 1 lipca 2007 r. zapłaty podatku można więc uniknąć tylko, gdy wniosek dotyczy zdarzeń przyszłych. Przywileju tego podatnik nie straci z dnia na dzień po zmianie odpowiedzi. Zgodnie z postanowieniami ordynacji podatkowej zwolnienie ma zastosowanie do końca okresu rozliczeniowego, w którym doręczono zmienioną interpretację oraz przez okres następny. Tak jest w przypadku podatków rozliczanych miesięcznie i kwartalnie. Wyjątkiem są podatki rozliczane rocznie – wtedy stosowanie się do odpowiedzi chroni do końca roku. Oznacza to, że np. interpretacje dotyczące podatku dochodowego chronią wnioskodawcę do końca roku podatkowego (nawet gdy zostaną zmienione w styczniu). Z reguły tej wynika także, że w pewnych sytuacjach korzystnie jest wybrać kwartalny sposób rozliczania VAT. Dzięki temu można opóźnić negatywne konsekwencje ewentualnego uchylenia korzystnej dla podatnika odpowiedzi.

[srodtytul]Gdy podatnik się nie zgadza[/srodtytul]

Jeszcze przez kilka dni mogą do podatników trafiać spóźnione odpowiedzi. Uchwała została bowiem wydana zaledwie przed tygodniem, urzędnicy wydający interpretacje nie mieli więc czasu, aby wprowadzić ją w życie. Jeśli stwierdzimy, że otrzymaliśmy niekorzystną odpowiedź z naruszeniem trzymiesięcznego terminu, to warto ją zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego właściwego ze względu na nasze miejsce zamieszkania (lub siedzibę w przypadku osób prawnych). Ten potwierdzi bowiem, że obowiązuje stanowisko przedstawione we wniosku. W tym celu w pierwszej kolejności należy złożyć wezwanie ministra finansów do usunięcia naruszenia prawa (zastępuje ono odwołanie). Wnioskodawca ma na to 14 dni, licząc od odebrania interpretacji. Skargę do WSA wnosi się w terminie 30 dni od dnia doręczenia odpowiedzi na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa. Jeżeli nie zostanie ona udzielona, to skargę należy wnieść w terminie 60 dni od momentu wniesienia wezwania do usunięcia naruszenia prawa.

Skargę wnosi się w dwóch egzemplarzach na adres Biura Krajowej Informacji Podatkowej, które udzieliło odpowiedzi.

[srodtytul]Gdy się nie odwołamy[/srodtytul]

Część podatników nie będzie jednak dysponowała wyrokiem potwierdzającym, że ze względu na spóźnione przesłanie odpowiedzi obowiązuje stanowisko przedstawione przez nich we wniosku. To dlatego, że w wielu sytuacjach podatnik po otrzymaniu odpowiedzi innej niż jego stanowisko nie walczył już o swoje prawa przed sądem. Teraz nie może już tego zrobić, ponieważ upłynęły odpowiednie terminy.

[wyimek][b]200 zł[/b] - zapłacimy za wpis od skargi na interpretację[/wyimek]

Pojawia się jednak pytanie: [b]czy zastosowanie się przez wnioskodawcę do wykładni przepisu zaprezentowanej we wniosku chroni go przed zapłatą podatku?[/b] Wydaje się, że tak. Wskazuje na to art. 14o ordynacji podatkowej. Z przepisu tego wynika, że w razie niewydania interpretacji indywidualnej w terminie uznaje się, że w dniu następującym została udzielona odpowiedź stwierdzająca prawidłowość stanowiska wnioskodawcy w pełnym zakresie. Należałoby więc postępować tak, jakby izba skarbowa w ogóle nie wydała interpretacji. A to oznacza, że możliwe byłoby np. skorygowanie rozliczeń podatkowych dokonanych po upływie trzymiesięcznego terminu na udzielenie odpowiedzi i odzyskanie nadpłaconego podatku. Można się jednak spodziewać, że organy podatkowe nie zgodzą się z tym stanowiskiem i sądy będą musiały rozstrzygnąć kolejną wątpliwość dotyczącą milczących interpretacji.

[i]Podstawa prawna:

– [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176376]ustawa z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. DzU z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.)[/link]. [/i]