Reklama

Tomasz Pietryga: Nie mylmy wolności z bezkarnością

Grasujący w sieci kolporterzy kłamstw i hejterzy czują się tam dziś komfortowo, ale warto im ten komfort zepsuć.

Publikacja: 16.12.2020 18:38

AdobeStock

AdobeStock

Foto: Fake News

Był 30 października 1938 r. O ósmej wieczorem miliony Amerykanów zasiadły do wysłuchania najpopularniejszej wówczas audycji radiowej Orsona Wellesa „Chase and Sanborn Hour". Błoga rozrywka jednak szybko wywołała prawdziwą grozę, kiedy z eteru popłynęła informacja, że Marsjanie zaatakowali Ziemię. Największa panika wybuchła w New Jersey, które miało się stać epicentrum ataku. To książkowa historia fake newsa. Welles musiał długo przepraszać za swoje wstrząsające słuchowisko, a i tak nie ominęły go pozwy sądowe.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama