Chińskie Ministerstwo Finansów opublikowało na stronie internetowej komunikat z informacją, że rząd pozwoli samorządom na emisję specjalnych obligacji mających służyć finansowaniu wydatków na infrastrukturę. Z kolei analitycy chińskiego banku Citic Securities opublikowali raport mówiący, że wydatki te zaczną mocno rosnąć już w trzecim kwartale, a pod koniec roku ich tempo wzrostu przekroczy 8 proc.
Inwestorzy zareagowali na to zakupami akcji chińskich spółek mogących skorzystać na tych inwestycjach. Papiery firmy Beijing Orient Landscape & Enviroment zyskiwały więc w ciągu wtorkowej sesji 10 proc., China Railway Construction rosły o 5,5 proc., a Power Construction Corp. o of China o 4,5 proc.
„Inwestorzy powinni przyjąć w krótkim terminie defensywną postawę wobec chińskich akcji, gdyż dane gospodarcze za maj mogą się okazać słabe, a niebezpieczeństwa związane z amerykańsko-chińską wojną handlową wciąż dają o sobie znać" – piszą analitycy UBS.
To, że chińskie władze pozwalają samorządom na większe zadłużanie się na potrzeby projektów infrastrukturalnych, może świadczyć o tym, że władze Chin jak na razie nie obawiają się ryzyka związanego z szybkim przyrostem długu w gospodarce. Od dawna różne ośrodki badawcze sygnalizowały, że chińskie samorządy zadłużają się zbyt mocno w instytucjach parabankowych na mało przemyślane projekty infrastrukturalne. Łączny dług sektora publicznego, spółek niefinansowych i gospodarstw domowych w Chinach wzrósł w pierwszym kwartale 2019 r. o 5,1 pkt proc., do rekordowego poziomu 248,8 proc. PKB. Te dane mogą być i tak zbyt ostrożne. Są wyliczeniami dwóch think tanków związanych z chińskim rządem: Narodowej Instytucji ds. Finansów i Rozwoju oraz Instytutu Ekonomii Chińskiej Akademii Nauk Społecznych.