Z danych firmy badawczej Circana wynika, że dorośli (określani jako osoby powyżej 18. roku życia) stanowią coraz poważniejszą grupę odbiorców zabawek. Tak zwani "kidults" (co można przetłumaczyć jako "dzieciorośli") byli odpowiedzialni za 17 proc. całkowitej sprzedaży zabawek w dwunastu miesiącach między czerwcem 2022 a czerwcem 2023 r. To oznacza wzrost o 4 punkty procentowe w stosunku do okresu 2021-2022 r. i aż o 8 punktów procentowych więcej niż w 2019 r. Wartościowo rynek kidults urósł o 1,7 mld dolarów do 6,4 mld dolarów między czerwcem 2021 a czerwcem 2023 r.
Czytaj więcej
Sieć fast-foodów liczy, że jej dorosła klientela z przyjemnością będzie kupowała pamiętane z dzieciństwa zestawy z obowiązkową zabawką i w charakterystycznym opakowaniu.
O ile sama tęsknota za dzieciństwem i przeszłością nie jest niczym nowym u starszych pokoleń (popularność stacji i serwisów muzycznych z muzyką z lat 90. czy 80., a nawet starszą nie bierze się znikąd), o tyle trend kupowania zabawek przez dorosłych wydaje się być stosunkowo nowy.
Według psychologów nowy trend napędziła, niejako dwutorowo, pandemia. Z jednej strony spowodowała podwyższony poziom lęku i częstsze myślenie o śmierci, co skłoniło do szukania odskoczni i zagłębiania się w nostalgicznej tęsknocie za „lepszymi” czasami dzieciństwa. Szczególnie silne było to w pokoleniu Z i u millenialsów, które to pokolenia są wciąż młode i wspomnienie przejścia z dzieciństwa do dorosłości jest u nich świeże.
Czytaj więcej
Na świecie wartość rynku używanych klocków Lego rośnie o 11 proc. rocznie - wynika z analizy pracowników moskiewskiego Uniwersytetu Ekonomicznego (HSE).