Poinformowała o tym agencja TASS, powołując się na źródło z Centrum Rozwoju Zaawansowanych Technologii.
— Sprzedaż Viagry wzrosła o 50 proc. po ogłoszeniu wstrzymania dostaw leku na potencję do Rosji — powiedział TASS urzędnik Centrum Rozwoju Zaawansowanych Technologii, które jest właścicielem cyfrowego systemu etykietowania Czestnoj Znak.
Zamieszanie na rynku nastąpiło po tym, jak amerykańska firma farmaceutyczna Viatris produkująca Viagrę poinformowała, że wstrzymuje dostawy do Rosji. Według Czestnego Znaku sprzedaż Viagry w okresie od 15 do 17 lutego 2023 r. – czyli trzy dni po ogłoszeniu wstrzymania wysyłek leków do Rosji – wzrosła o 50 proc. Sprzedaż całej grupy podobnych środków na bazie syldenafilu zwiększyła się w tym okresie zaledwie o 5 proc.
Czytaj więcej
Sankcje na rosyjskie surowce zbierają coraz większe żniwa. W styczniu dochody Kremla z eksportu r...
Jednocześnie Czestnoj Znak poinformował, że na rynku rosyjskim nie grozi brak leków na bazie syldenafilu. Dostępne zapasy wystarczają na zaspokojenie obecnego poziomu popytu przynajmniej przez osiem miesięcy. Zdaniem ekspertów, w tym czasie dostawcy równoważnych leków mogą zwiększyć dostawy i zastąpić Viagrę w rosyjskich aptekach swoimi produktami.