W ciągu ośmiu miesięcy 2022 r. rosyjski eksport do Chin wzrósł o 50 proc. (do 72,9 mld dol.), podczas gdy import z tego kraju zwiększył się zaledwie o 8,5 proc. (do 44,2 mld dol.) – informuje „Kommersant” za Biurem Statystyki Celnej Chin.
Rosyjska nadwyżka w handlu z Chinami wzrosła w ciągu roku czterokrotnie, do 28,7 mld dol., ale jest to zasługa zwiększenia przez Chiny zakupów rosyjskich surowców i nośników energii. Chiny wykorzystują strategię Kremla – ograniczania dostaw do „nieprzyjaznych krajów” – i kupują ropę, gaz, węgiel dużo taniej, aniżeli sprzedawana jest na wolnym rynku.
Szybko rośnie więc uzależnienie Rosji od wielkiego chińskiego rynku. Jeśli w 2020 r. na Chiny przypadało 5 proc. rosyjskiego importu, to w 2021 r. 25 proc. Natomiast udział dostaw z Federacji Rosyjskiej w całkowitym chińskim imporcie od początku roku zwiększył się do 4 proc. (2,9 proc. w 2021 r.). Udział dostaw do Rosji w chińskim eksporcie spadł do 1,9 proc. (2 proc. w 2021 r.).
Czytaj więcej
Rosja nie dostanie dolarów za gaz dostarczony Chinom gazociągiem Siła Syberii. Płatności będą w rublach i juanach. Gazprom to dla Chińczyków jeden z wielu dostawców.
W ogromnym chińskim handlowym torcie Rosja ma zaledwie 2,75 proc. udziału. Do tego struktura rosyjskiego eksportu do Chin jest jedną z najmniej zróżnicowanych wśród wszystkich partnerów handlowych Rosji.