LPP i CCC, a także Zalando pokazały wstępne dane finansowe za pierwsze trzy miesiące bieżącego roku obrotowego, czyli za okres do końca kwietnia 2022 roku. VRG ujawniła zaś nowe informacje o rezultatach w kwietniu. Jak wypadły firmy, w które lokują giełdowi inwestorzy?
Tak, że pierwsza czwartkowa sesja w maju przyniosła na otwarciu wzrosty notowań sieci sklepów z odzieżą i obuwiem. Na zielono świecą notowania LPP, CCC, VRG, a także Esotiq&Henderson. Część zasługi leży we właśnie pokazanych wynikach firm za pierwsze miesiące 2022 roku.
Tradycyjna sieć sklepów detalicznych gdańskiego LPP i e-sklepy tej grupy sprzedały w okresie luty-kwiecień br. odzież, dodatki i artykuły wyposażenia wnętrz za 3,42 mld zł, czyli za sumę o 45 proc. większą niż rok wcześniej. Pełną parą pracowały szczególnie te pierwsze.
Obroty sklepów takich marek jak Reserved, Sinsay, czy Mohito w galeriach, parkach handlowych i innych miejscach należące do LPP zwiększyły się rok do roku o 76 proc. do 2,4 mld zł. W tym samym czasie handel internetowy niemal się nie zmienił: na zakupy w e-sklepach LPP wydano tylko o 3 proc. więcej niż w I kw. 2021 r. – około 1,02 mld zł. W rezultacie udział e-commerce w obrotach grupy spadł o 12 pkt proc. do 30 proc.
Jednocześnie – tak jak zapowiadał Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP – tzw. pierwsza marża handlowej grupy odzieżowej jest nieco gorsza niż przed rokiem. Choć sam zysk brutto ze sprzedaży poszedł w górę to jednak w tempie wolniejszym niż przychody. Lutkiewicz wyjaśniał, że trzeba będzie wyprzedać zapasy zrobione na rzecz zamykanych sklepów za wschodnią granicą, a to wymagać będzie intensywniejszych kampanii i przecen. Marża brutto na sprzedaży w I kw. roku 2022/2023 obejmującego półtora miesiąca wojny o Ukrainę wyniosła 53,6 proc., czyli była o 1,9 proc. niższa niż rok temu.