Na razie „Zona+" oferuje niewielką gamę towarów w dużych ilościach po nieco niższych cenach. Wypełniają wnętrze pod sufit. Pracownicy mówią, że to eksperyment.
Plan był taki, że Zona+ ma sprzedawać wszystko w hurtowych ilościach po niskich cenach, zaopatrując zwłaszcza małe firmy, które zaczęły powstawać po zapoczątkowaniu przez prezydenta Raula Castro reform gospodarki sterowanej centralnie na wzór radziecki. Przedstawiciele centrali handlowej CIMEX, właściciela sklepu, nie chcieli wypowiadać się, kierownik sklepu wyjaśnił, że poproszono go, by nie rozmawiał więcej z prasą, gdy powiedział kubańskim mediom, że ma to być hurtownia.