Reklama

Duże odbicie, ale nie wszystkie straty do nadrobienia

Po recesji w tym roku, w przyszłym PKB ma wzrosnąć o 4 proc. – prognozuje rząd. Płace mają średnio zwiększyć się tylko o 3,4 proc., ale wynagrodzenie minimalne – aż o 7,7 proc.

Aktualizacja: 29.07.2020 10:43 Publikacja: 28.07.2020 21:00

Duże odbicie, ale nie wszystkie straty do nadrobienia

Foto: AFP

Rząd na wtorkowym posiedzeniu przyjął założenia makroekonomiczne do budżetu państwa na 2021 r. Wynika z nich, że stan gospodarki w przyszłym roku ma być znacznie lepszy niż obecnie.

I tak po głębokim spadku o 4,6 proc. w tym roku, w 2021 r. może czekać nas spore odbicie, czyli wzrost PKB o 4 proc. Ma to być efekt poprawy głównych motorów napędzających gospodarkę, w tym konsumpcji prywatnej – o 4,4 proc., wobec spadku o 4,2 proc. w tym roku. Wzrosnąć mają także eksport i import oraz inwestycje, w tym te publiczne, które mają być priorytetem rządu. To wszystko przy słabnącej inflacji, która w 2021 r. ma wynieść średnio 1,8 proc., wobec 3,3 proc. w 2020 r.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Gospodarka
Tak Światowa Organizacja Zdrowia pomaga Rosji. „Ryzyko legitymizacji reżimu”
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Gospodarka
Co nowy rząd Andreja Babiša może przynieść Czechom?
Gospodarka
Czy Niemcy czeka kryzys? Szef instytutu Ifo ostrzega: Sytuacja jest dramatyczna
Gospodarka
Czarny czwartek Kremla. USA uderzają w ropę, a Unia w banki i sojuszników Rosji
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Gospodarka
TIGER Grzegorza Kołodki ma już 25 lat
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama