Pierwsze 100 dni deregulacji, w czasie których przedsiębiorcy mieli przygotować swoje pomysły deregulacyjne i dostarczyć je rządowi, upłynie dopiero 4 lipca, ale już w przyszłym tygodniu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trafią ostatnie z 300 zaplanowanych propozycji zmian. Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, szacuje, że ich pula dobije do 350 projektów. – Jednak my już w tej chwili mamy zaakceptowane 162 propozycje, to 63 proc. z całej puli już zgłoszonych – mówi Maciej Berek, który jest odpowiedzialny za deregulację po stronie rządowej. W środę był gościem panelu dyskusyjnego na Polskim Kongresie Gospodarczym w Warszawie.
Ile postulatów deregulacji zostało już zrealizowanych?
Już 44 postulaty są zrealizowane, jednak przed większością innych droga jest jeszcze długa. - Jesteśmy na początku procesu, nie na końcu, bo te projekty trzeba przygotować, przeprowadzić przez Radę Ministrów, przez Parlament, a na końcu, co nie mniej ważne, prawidłowo je implementować – zauważył minister Berek.
Samą deregulację minister określił jako sposób kształtowania relacji między państwem a jednostką, ale też proces przeglądania pomysłów społecznych i rządowych. Mają one na celu zmienić przepisy tak, by uzyskać zmniejszanie obciążeń administracyjnych mieszkańców i przedsiębiorców oraz poprawę relacji między państwem a jednostką.
Czytaj więcej
Rząd przyjął dziewięć projektów ustaw, które mają uprościć załatwianie spraw w urzędach i ułatwić...