Słowa prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego szybko tracą ostatnio ważność. W lipcu mówił, że po wakacjach możliwa jest ostrożna obniżka stóp procentowych, ale pod warunkiem, że inflacja zmaleje poniżej 10 proc. Dwa miesiące później Rada Polityki Pieniężnej z prezesem NBP na czele dokonała gwałtownego cięcia stóp choć warunek jakiejkolwiek obniżki nie został spełniony. Po tej zaskakującej decyzji prof. Glapiński tłumaczył, że była konieczna, bo przy niezmienionych nominalnych stopach procentowych malejąca inflacja prowadzi do wzrostu realnych stóp. Polityka pieniężna, jak przekonywał, stała się więc zbyt restrykcyjna i zaczęła mrozić gospodarkę, która i bez tego słabnie w tandemie z gospodarką strefy euro. Kilka dni temu prezes NBP precyzował, że wszystkie dane z polskiej gospodarki, które ukazały się w ostatnich tygodniach, sugerują, że zarówno inflacja, jak wzrost PKB, będą niższe niż wskazywały lipcowe prognozy analityków z NBP. I ta ocena jest już nieaktualna.
Czytaj więcej
Inflacja bazowa, a więc po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła w sierpniu 10 proc. w ujęciu rocznym – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski.
Tłoczno w sklepach
Porcja danych, które opublikował w ostatnich dniach GUS, sugeruje, że w sierpniu w tych sektorach gospodarki, na które największy wpływ ma polityka pieniężna, rozpoczęło się ożywienie. W szczególności, widać wyraźne odbicie popytu konsumpcyjnego, który poluzowanie polityki pieniężnej i fiskalnej będzie jeszcze podsycało.
Sprzedaż detaliczna towarów, mierzona w sklepach zatrudniających co najmniej dziesięć osób, zmalała w sierpniu realnie (tzn. w cenach stałych) o 2,7 proc. rok do roku, najmniej od stycznia br. i wyraźnie mniej niż szacowali ekonomiści. Co jednak ważniejsze, ta zniżka była wyłącznie konsekwencją wysokiej bazy odniesienia sprzed roku, związanej ze skokiem popytu na towary wraz z napływem uchodźców z Ukrainy. Oczyszczona z wpływu czynników sezonowych sprzedaż detaliczna w samym sierpniu wzrosła realnie o 1,3 proc., tak samo jak w lipcu, po zwyżce o 0,6 proc. w czerwcu. W ciągu tych trzech miesięcy poziom sprzedaży detalicznej zwiększył się łącznie o około 3,2 proc. Tak dobrą passę handel miał poprzednio na początku 2022 r. – gdy atak Rosji na Ukrainę spowodował u nas skok wydatków na pomoc dla uchodźców i ludności, która została w kraju.
Czytaj więcej
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się w sierpniu o 11,9 proc. rok do roku. Wzrost płac nie zwolnił, pomimo rekordowego jak na sierpień spadku zatrudnienia.