Ubezpieczenia na terenie walk pomogą Ukrainie

Biznes dostosował się do warunków wojennych, mówią Ukraińcy. A Polska rozszerza pakiet ubezpieczeń dla firm na teren działań wojennych.

Publikacja: 24.08.2023 03:00

Polski biznes ma w Ukrainie wielkie możliwości, czekamy na wasz know-how – mówili Ukraińcy podczas s

Polski biznes ma w Ukrainie wielkie możliwości, czekamy na wasz know-how – mówili Ukraińcy podczas spotkania przedsiębiorców

Foto: pracodawcy rp

Rośnie eksport z Polski do Ukrainy. – Mimo wojny rok 2022 zamknęliśmy obrotami na poziomie 15 mld dol. – mówił Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej, podczas środowej konferencji polskiego i ukraińskiego biznesu, zorganizowanej przez Izbę z Radą Przedsiębiorczości, grupującą największe w naszym kraju organizacje biznesowe.

Po strukturze eksportu widać, że obsługujemy głównie wojenne potrzeby sąsiadów: wysyłamy paliwa, oleje mineralne, samochody osobowe i inne pojazdy. Jak mówił Piechota, nasz eksport wspiera też odbudowę i codzienne życie. Na wschód płyną napoje, osprzęt telekomunikacyjny, osprzęt dla odbudowy energetyki czy materiały budowlane dla niszczonych miast.

W czasie wojny głównym ryzykiem dla biznesu są oczywiście działania wojenne – i na to podczas konferencji zwracali uwagę eksperci. Ponadto uciążliwe są takie utrudnienia dla działalności gospodarczej jak brak transparentności czy korupcja.

– Dziś z powodu ryzyka żaden dział compliance globalnych firm nie pozwoli podjąć im aktywności w Ukrainie – mówiła Jadwiga Emilewicz, pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej. Jej zdaniem administracja Ukrainy musi zapewnić jasne warunki formalno-prawne dla działalności gospodarczej w tym kraju.

Ostatnie dni przyniosły dużą zmianę zarówno w Polsce, jak i w Ukranie. Nad Wisłą Sejm przyjął nowelę do ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych, dzięki której KUKE zdobyła kompetencje do reasekuracji ubezpieczenia transportu towarów w rejony objęte działaniami zbrojnymi, a także zakupu towarów za granicą, usług transportowych czy handlowych. – Możliwe będzie ubezpieczenie kontraktów na budowę dróg do 100 km, sortownie odpadów, budowę szpitali i domów – wyliczała Emilewicz.

Zmiana jest bardzo ważna – otwiera bankom możliwość prowadzenia akcji kredytowej dla inwestycji i przedsięwzięć biznesowych związanych z Ukrainą, w tym dla firm ukraińskich, których w Polsce powstało już 30 tys.

Powołanie podobnego systemu ubezpieczeń od ryzyka wojennego zakłada też projekt ustawy przyjęty w parlamencie ukraińskim. Zdaniem uczestników debaty te zmiany są dowodem, że Kijów dostrzega znaczenie inwestycji dla odbudowy gospodarki.

– Inwestycje są kluczowe, więc musimy tworzyć dobre warunki dla nich – mówiła Anna Derewienko, dyrektor wykonawcza działającej w Ukrainie European Business Association. Podkreślała, że blisko 900 firm skupionych w tym związku działa dobrze: 60 proc. z nich pracuje na pełnych obrotach, a 31 proc. z pewnymi ograniczeniami. – Widzimy, że biznes dostosował się do warunków wojennych. Rośnie na przykład liczba firm płacących całe wypłaty – mówiła Derewienko.

Przedstawiciele ukraińskiego biznesu i administracji często mówili, że perspektywa wstąpienia ich kraju do UE to argument, który motywuje do „odrobienia zadań domowych”, zwłaszcza w zwalczaniu korupcji czy poprawie transparentności zamówień publicznych. – Integracja Ukrainy z UE jest dużym wyzwaniem, ale daje też możliwości, liczymy na wsparcie polskich przyjaciół – mówiła Derewienko.

Osobną kwestią jest stworzenie takich warunków, by firmy ukraińskie zechciały wrócić do kraju. W polskim biznesie zainteresowanie odbudową Ukrainy jest spore: ponad 2,5 tys. firm odpowiedziało na ankietę Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, najwięcej z branży budowlanej. Ale też z farmaceutycznej, sektora IT i obronnego. Szukanie kontrahentów jest możliwe dzięki cyfrowej platformie.

Z uwagi na ogromne zniszczenia infrastruktury i mieszkań znaczenie mają firmy sektora budownictwa. Ukraiński rynek materiałów budowlanych jest już wart, według uczestników konferencji, ponad 100 mld dol., ale tamtejsze firmy budowlane pracują na 20–30 proc. obortów, bo zamawiającym ich usługi brakuje pieniędzy.

Rośnie eksport z Polski do Ukrainy. – Mimo wojny rok 2022 zamknęliśmy obrotami na poziomie 15 mld dol. – mówił Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej, podczas środowej konferencji polskiego i ukraińskiego biznesu, zorganizowanej przez Izbę z Radą Przedsiębiorczości, grupującą największe w naszym kraju organizacje biznesowe.

Po strukturze eksportu widać, że obsługujemy głównie wojenne potrzeby sąsiadów: wysyłamy paliwa, oleje mineralne, samochody osobowe i inne pojazdy. Jak mówił Piechota, nasz eksport wspiera też odbudowę i codzienne życie. Na wschód płyną napoje, osprzęt telekomunikacyjny, osprzęt dla odbudowy energetyki czy materiały budowlane dla niszczonych miast.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Szefowa Banku Rosji traci cierpliwość, mówi o największym przegrzaniu gospodarki
Gospodarka
Bohater Rosji zatrzymany przez FSB. Odpowiadał za zaopatrzenie wojsk
Gospodarka
Bieda znikła z Rosji? Kreatywna statystyka na potrzeby Kremla
Gospodarka
Stan bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. Raport wstydu
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Gospodarka
Państwa G7 uzgodniły warunki pożyczki dla Kijowa