Według badań firmy analitycznej Romir odsetek Rosjan planujących cięcie wydatków na żywność i artykuły pierwszej potrzeby w celu zaoszczędzenia pieniędzy wzrósł w ciągu miesiąca o 3 pkt proc. – z 16 proc. w czerwcu do 19 proc. w lipcu.
„Na tle obecnej sytuacji gospodarczej i rosnących cen Rosjanie starają się oszczędzać. Znajdują alternatywy dla znanych produktów, które można kupić po bardziej przystępnych cenach” – komentuje w komunikacie z wynikami badania Ksenia Pajzanskaja, dyrektor ds. relacji z klientami firmy Romir.
Samoograniczenia stały się jedną z dwóch strategii radzenia sobie w wojennej rzeczywistości, do których Rosjanie zaczęli uciekać się znacznie częściej. Drugą jest sprzedaż nieruchomości i majątku nieużytkowanego (plus 2 pkt proc. miesiąc do miesiąca). Najpopularniejsze sposoby oszczędzania na jedzeniu i artykułach pierwszej potrzeby to: przechodzenie na produkty promocyjne i przecenione, wybieranie tańszych lub całkowite eliminowanie niektórych kategorii towarów, odwiedzanie sklepów z niskimi cenami.
Czytaj więcej
Władimir Putin 4 sierpnia zatwierdził podatek od „nieoczekiwanych” zysków dużych rosyjskich firm. Kreml intensywnie szuka dodatkowych źródeł dochodów dla budżetu, bo wojna w Ukrainie jest coraz droższa.
Z każdej z tych metod korzystała ponad połowa respondentów, starając się zaoszczędzić pieniądze. Co trzeci rzadziej odwiedza sklepy i kupuje tylko według listy, co dziesiąty częściej zamawia z dostawą do domu. Blisko 40 proc. respondentów potwierdza, że ogranicza wydatki na wypoczynek i rozrywki. Dodatkowej pracy szuka 30 proc. Rosjan. Najpopularniejszym sposobem oszczędzania pieniędzy dla wszystkich innych jest przede wszystkim odrzucenie drogich towarów i usług na rzecz niezbędnych. Tylko 8 proc. respondentów przyznało, że nie dotknęły ich problemy gospodarcze kraju.