Coraz więcej międzynarodowych organizacji – jak Bank Światowy, ONZ czy G7 – ostrzega przed groźbą głodu. Teraz ten temat jest na agendzie szczytu Rady Europejskiej. Wzrost cen żywności spowodował, że 400 mln ludzi straciło bezpieczeństwo żywnościowe w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. To tyle, zauważa ONZ, ile ludzi Chiny wydobyły z ubóstwa w ciągu ostatnich 20 lat. Ale krok wstecz zajął tylko pięć miesięcy.
Dziś zagrożonych niedożywieniem jest 862 mln ludzi na świecie – informuje „Mapa głodu” Światowego Programu Żywnościowego agencji ONZ i największej organizacji humanitarnej na świecie. Aktualizowana na bieżąco mapa wskazuje na główne miejsca i powody głodu. 768 mln ludzi było chronicznie niedożywionych jeszcze dwa lata temu, obecnie ta liczba wzrosła do 862 mln w 92 krajach, z czego 330 mln ludzi jest niedożywionych, a 532 mln w 56 krajach żyje w zagrożeniu. W 19 krajach ryzyko głodu jest określane jako wysokie lub pogarszające się.
Czytaj więcej
Lokalnym konfliktom czasem towarzyszyły klęski głodu, a niedożywienie to stała plaga w niektórych częściach globu, jednak wiele wskazuje na to, że teraz mogą zagrozić wyjątkowo dużej grupie jego mieszkańców.
Wojna, susze, covid
Pandemia, zmiany klimatu i konflikty zbrojne – przede wszystkim na te zagrożenia wskazuje „Mapa głodu”. Wśród krajów o największej liczbie ofiar śmiertelnych związanych z konfliktami pierwsze miejsce zajmuje Ukraina – 5,19 na 100 tys. mieszkańców, drugie miejsce zajmuje Mianmar (wcześniej: Birma), gdzie liczba ofiar sięga 2,76 na 100 tys., głoduje zaś 14 mln osób. W Syrii liczba ofiar wynosi 2,43, głoduje 9,3 mln. Najwięcej osób wśród krajów ogarniętych konfliktem głoduje w Afganistanie – 37 mln ludzi. Wśród 12 państw o największej częstości występowania kryzysów żywnościowych w ciągu ostatnich trzech miesięcy znajdują się jeszcze: Jemen, Haiti, Madagaskar, Syria, Sierra Leone, Dominikana, Republika Środkowoafrykańska, Zimbabwe, Demokratyczna Republika Konga i Namibia.
Przed głodem ostrzega już większość międzynarodowych instytucji świata – Bank Światowy, ONZ czy G7. W poniedziałek i wtorek temat ten był na agendzie szczytu Rady Europejskiej. ONZ podkreśla, że widmo głodu nie jest jedynie „zasługą” wojny w Ukrainie, ale pandemii, zmian klimatu i pozostałych konfliktów wojennych.