Według nowych prognoz EBOR, PKB Polski w tym i w przyszłym roku zwiększy się o niemal 5 proc. Od czerwca ocena perspektyw polskiej gospodarki Banku praktycznie się nie zmieniła. Nie podzielają państwo obaw, że zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw oraz wysoka inflacja schłodzą gospodarkę?
Nasz raport prognostyczny ma tytuł „Słodko-gorzkie ożywienie". Słodkie, bo w I połowie roku wzrost przebił nasze oczekiwania, i gorzkie, bo na horyzoncie gromadzą się czarne chmury. Inflacja to jedna z nich. Natomiast zaburzenia w łańcuchach dostaw wydają się nam przejściowe i w różnym stopniu mają wpływ na kraje w regionie.