Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 11.03.2020 16:41 Publikacja: 11.03.2020 14:20
Foto: tv.rp.pl
- Kiedy przychodzą ciężkie czas należy się zastanowić, kiedy i jakie działania można podjąć, ale tego typu dyskusje powinny być prowadzone wewnętrznie. Informacja na zewnątrz powinna się pojawić dopiero w momencie, kiedy faktycznie przystępuje się do działań – mówi „Parkietowi" Wiesław Rozłucki.
Jak dodaje w historii warszawskiej giełdy temat zawieszenia notowań oczywiście się pojawiał. - W 1994 r. kiedy turbulencje były o wiele większe niż, pojawiały się naciski, żeby na jakiś czas zamknąć giełdę. Podobnie było podczas powodzi w 1997 r., kiedy to domy maklerskie wywodzące się z Wrocławia sugerowały, że należy zamknąć rynek. Oparłem się tym naciskom, gdyż uważałem i nadal uważam, że zamykanie giełdy jest najgorszym scenariuszem. Inwestorzy na tego typu informację reagują paniką – podkreśla Rozłucki. - Owszem na rynku mamy mechanizmy zawieszania notowań, chociażby w Stanach Zjednoczonych, ale mają one charakter uspokajający i trwają stosunkowo krótko Dzięki temu inwestorzy na chłodno mogą przeanalizować sytuację. Wszystko dzieje się automatycznie. Nie jest to żadna niespodzianka, która tylko podniosłaby poziom strachu – dodaje.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Odwrót inwestorów od europejskich rynków akcji szczególnie mocno odczuli posiadacze krajowych walorów.
Mimo przeceny z początku dnia, indeksy z GPW były w stanie wybronić się przed spadkami. WIG20 zakończył ostatecz...
Inwestorzy ucieszyli się z tego, że szef Fedu zasugerował wrześniowe cięcie stóp procentowych, więc indeks Dow J...
Do łask wróciły m. in. akcje banków, które najmocniej ucierpiały w wyniku piątkowej wyprzedaży, ale to nie one c...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nie minęły trzy tygodnie od kiedy minister finansów zachęcał do inwestycji w polskie akcje nęcąc OKI, a już na i...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas