Francuski CAC tracił wieczorem 0,8 proc., niemiecki DAX zniżkował o 1 proc., brytyjski FTSE250 o 0,8 proc., a hiszpański IBEX35 o 0,7 proc. Masowa wyprzedaż została wywołana znacznie gorszymi od oczekiwań danymi dotyczącymi PKB gospodarek europejskich w IV kwartale minionego roku. Z ważniejszych danych rozczarowały odczyty z Francji, Niemiec, Włoch i strefy euro. PKB Francji spadł w końcówce roku o 0,3 proc. w ujęciu kwartał do kwartału, podczas gdy analitycy spodziewali się jego spadku o 0,1 proc. Gospodarka niemiecka skurczyła się o 0,6 proc. kwartał do kwartału (eksperci prognozowali spadek o 0,5 proc.). W ujęciu rok do roku PKB zanotował co prawda wzrost o 0,1 proc., ale okazał się on niższy od oczekiwanych 0,5 proc. PKB Włoch zniżkował o 0,9 proc. kwartał do kwartału i o 2,7 proc. rok do roku, wobec prognozowanych spadków o odpowiednio 0,6 proc. i 2,3 proc. PKB strefy euro spadł zaś o 0,6 proc. kwartał do kwartału i 0,9 proc. rok do roku. Analitycy spodziewali się spadków o odpowiednio 0,4 proc. i 0,5 proc.

Przed spadkami nie obroniła się również giełda w Warszawie.  WIG20 na zamknięciu notowań spadał o 0,6 proc. W gronie największych i najbardziej płynnych spółek z warszawskiej giełdy przez cały dzień najsłabiej radziły sobie Telekomunikacji Polskiej, które pod koniec notowań taniały o ponad 9 proc. To trzeci dzień przeceny, która została zapoczątkowana publikacją słabych wyników za IV kwartał oraz zapowiedzią obniżenia dywidendy z 1 zł na 0,5 zł. Przez większość dnia na plusie były za to notowania ukraińskiego Kernel Holding, który pod koniec sesji zyskiwał 1,4 proc.

Na szerokim rynku szczególnie pozytywnie wyróżnił się Próchnik, którego kurs rósł tuż przed zamknięciem o ponad 22 proc. po tym, jak spółka poinformowała, że za 18 mln zł kupiła 100 proc. udziałów Rage Age International Limited, której jednym z udziałowców był dotąd Rafał Bauer. We wtorek na rynek trafiła informacja, że Bauer został prezesem Próchnika i i stał się jednym z jego znaczących akcjonariuszy. Najmocniej przecenioną spółką okazał się natomiast Komputronik. Akcje poznańskiego sprzedawcy sprzętu komputerowego w ciągu dnia taniały nawet o 23 proc. po tym, jak obniżył on prognozę wyników finansowych.