Giełdom wschodzącym brak impulsu

Miniony tydzień zakończył się niewielkimi zmianami indeksów.

Publikacja: 07.10.2013 15:30

Po­przed­ni ty­dzień na ryn­kach roz­wi­ja­ją­cych się, je­śli po­rów­na­my go z kil­ko­ma wcze­śniej­szy­mi, był wy­jąt­ko­wo bez­barw­ny. In­deks MSCI EM zy­skał co praw­da na war­to­ści, ale ska­la zwy­żki nie prze­kro­czy­ła na­wet 1 proc., co ozna­cza, że nie uda­ło mu się od­ro­bić strat z po­przed­nie­go ty­go­dnia. Z punk­tu wi­dze­nia ana­li­zy tech­nicz­nej mo­że to ozna­czać po­wrót spad­ków w ko­lej­nym ty­go­dniu.

Nie­wiel­kie zmia­ny na gieł­dach emer­ging mar­kets wy­ni­ka­ły z tego, że w po­przed­nim ty­go­dniu na ry­nek nie tra­fi­ła żad­na wia­do­mość du­że­go ka­li­bru, któ­ra mo­gła­by wstrzą­snąć in­we­sto­ra­mi i za­chę­cić ich do za­my­ka­nia lub otwie­ra­nia po­zy­cji w ak­cjach. Wcze­śniej­sze kil­ka ty­go­dni by­ło bar­dziej uda­nych pod tym wzglę­dem.

Naj­pierw ryn­ki dys­kon­to­wa­ły (gwał­tow­ną wy­prze­dażą ak­cji) groź­bę woj­ny w Sy­rii. Na­stęp­nie gieł­dy mu­sia­ły zmie­rzyć się z po­zy­tyw­ną wia­do­mo­ścią, że ame­ry­kań­ski Fed za­mie­rza da­lej sty­mu­lo­wać go­spo­dar­kę po­przez sku­po­wa­nie ob­li­ga­cji za dru­ko­wa­ne pie­nią­dze (tzw. pro­gram QE3).

W ostat­nim ty­go­dniu uwa­ga in­we­sto­rów sku­pia­ła się po­now­nie na Sta­nach Zjed­no­czo­nych i tar­ciach po­li­ty­ków od­no­śnie do bu­dże­tu na bie­żą­cy rok fi­skal­ny (za­czął się 1 paź­dzier­ni­ka). Mi­mo że de­cy­den­tom nie uda­ło się dojść do po­ro­zu­mie­nia, ryn­ki świa­to­we przyj­mo­wa­ły to z du­żym dy­stan­sem.

Więk­sze­go zna­cze­nia dla in­we­sto­rów nie mia­ły też pu­bli­ko­wa­ne da­ne ma­kro­eko­no­micz­ne, zwłasz­cza że trud­no by­ło je spiąć wspól­nym mia­now­ni­kiem, że by­ły do­bre bądź sła­be.

W po­nie­dzia­łek in­we­sto­rów nie­co zmro­zi­ła in­for­ma­cja, że po we­ry­fi­ka­cji wrze­śnio­wy wskaź­nik ko­niunk­tu­ry dla chiń­skie­go prze­my­słu (PMI) wy­niósł tyl­ko 50,2 pkt, za­miast pre­zen­to­wa­nych kil­ka dni wcze­śniej 51,2 pkt. Pier­wot­ny od­czyt spo­tkał się z eu­fo­rycz­nym przy­ję­ciem i zo­stał zin­ter­pre­to­wa­ny ja­ko moc­ny sy­gnał, że da­le­ko­wschod­ni ty­grys wró­cił na to­ry szyb­kie­go wzro­stu. Je­go ob­ni­że­nie, przy­naj­mniej na gieł­dzie w Szan­gha­ju w po­nie­dzia­łek, nie wy­wo­ła­ło więk­szej re­ak­cji. W ko­lej­nych dniach tam­tej­szy par­kiet z po­wo­du na­ro­do­we­go świę­ta nie pra­co­wał.

Wto­rek przy­niósł natomiast praw­dzi­wy fe­sti­wal da­nych o wrze­śnio­wym PMI dla prze­my­słu go­spo­da­rek eu­ro­pej­skich i azja­tyc­kich. O ile dla państw za­chod­nich da­ne wy­pa­dły neu­tral­nie, to dla spo­rej czę­ści ryn­ków wscho­dzą­cych od­czy­ty oka­za­ły się mi­łą nie­spo­dzian­ką.

W tym gro­nie zna­la­zła się m.in. Pol­ska. Wrze­śnio­wy PMI dla prze­my­słu wzrósł do 53,1 pkt, z 52,6 pkt, co ozna­cza, że ten seg­ment na­sze­j go­spo­dar­ki roz­wi­ja się co­raz szyb­ciej.

Po­zy­tyw­nie za­sko­czy­ły też Wę­gry, gdzie wskaź­nik się­gnął aż 54,5 pkt. wo­bec 51,8 pkt w sierp­niu. Nie­złe da­ne do­star­czy­ły też In­die, gdzie PMI dla prze­my­słu zbli­żył się (wy­niósł 49,6 pkt wo­bec 48,5 pkt mie­siąc wcze­śniej) do po­zio­mu gra­nicz­ne­go 50 pkt, któ­re­go po­ko­na­nie ozna­cza, że da­ny seg­ment go­spo­dar­ki ro­śnie, za­miast się kur­czyć.

Zim­nym prysz­ni­cem dla gieł­dy w Bom­ba­ju oka­za­ły się jed­nak, pu­bli­ko­wa­ne w pią­tek, da­ne o ko­niunk­tu­rze w sek­to­rze usług. Wskaź­nik spadł do le­d­wie 44,6 pkt, z 47,6 pkt, co ozna­cza, że na oży­wie­nie w in­dyj­skiej go­spo­dar­ce trze­ba bę­dzie jesz­cze po­cze­kać. W kon­se­kwen­cji głów­ny in­deks in­dyj­skie­go par­kie­tu w ska­li ca­łe­go ty­go­dnia zy­skał sym­bo­licz­ne 0,11 proc.

Nasz gieł­da, z po­wo­du gwał­tow­nej, po­nad 1-proc. prze­ce­ny w pią­tek, na­le­ża­ła do naj­słab­szych ryn­ków wschodzących. W ska­li ty­go­dnia stra­ci­ła 1,15 proc., głów­nie za spra­wą wy­prze­da­ży spół­ek su­row­co­wych.

Po­przed­ni ty­dzień na ryn­kach roz­wi­ja­ją­cych się, je­śli po­rów­na­my go z kil­ko­ma wcze­śniej­szy­mi, był wy­jąt­ko­wo bez­barw­ny. In­deks MSCI EM zy­skał co praw­da na war­to­ści, ale ska­la zwy­żki nie prze­kro­czy­ła na­wet 1 proc., co ozna­cza, że nie uda­ło mu się od­ro­bić strat z po­przed­nie­go ty­go­dnia. Z punk­tu wi­dze­nia ana­li­zy tech­nicz­nej mo­że to ozna­czać po­wrót spad­ków w ko­lej­nym ty­go­dniu.

Pozostało 88% artykułu
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę