Cykle wyborcze zapowiadają rekordy na Wall Street

Na rynku amerykańskim padają kolejne rekordy hossy. Cykl wyborczy w Stanach Zjednoczonych sugeruje, że rynek byka będzie trwał nadal.

Publikacja: 05.11.2014 10:33

W tym tygodniu indeksy Dow Jones oraz S&P500 ustanowiły nowe rekordy wszech czasów. Cykl wyborczy w

W tym tygodniu indeksy Dow Jones oraz S&P500 ustanowiły nowe rekordy wszech czasów. Cykl wyborczy w USA podpowiada, że dobra koniunktura jeszcze się utrzyma.

Foto: Bloomberg

W tym tygodniu indeksy Dow Jones oraz S&P500 ustanowiły nowe rekordy wszech czasów. Cykl wyborczy w USA podpowiada, że dobra koniunktura jeszcze się utrzyma. We wtorek Amerykanie wybierali jedną trzecią składu Senatu i całą Izbę Reprezentantów. Główną stawką wyborów była kontrola nad Senatem, gdzie demokraci mają obecnie przewagę. By przejąć Senat, republikanie muszą zdobyć sześć dodatkowych mandatów. Przedwyborcze analizy wskazywały, że im się to uda.

Licząc od 1950 r., indeks S&P500 zyskiwał średnio 16 proc. w ciągu sześciu miesięcy następujących po wyborach do Kongresu (bez względu na ich wynik). Historia pokazuje, że flagowy indeks zyskiwał w każdym z 16 przypadków, a więc skuteczność sygnału inwestycyjnego opartego na tym cyklu sięga aż 100 proc. Rodzi się więc pytanie, które sektory mogą zyskać na spodziewanym triumfie republikanów.

16 proc. średnio tyle zyskiwał S&P500 w ciągu sześciu miesięcy po wyborach do Kongresu

Zdobycie kontroli nad Kongresem będzie dobrą wiadomością dla spółek energetycznych. Zwycięstwo może otworzyć drogę do wznowienia dyskusji nad budową gigantycznego ropociągu Keystone, który ma prowadzić z Kanady do rafinerii w Teksasie. Zdobycie kontroli nad Kongresem może też „poluzować" ograniczenia związane z eksportem amerykańskiej ropy. – Zakaz sprzedaży ropy to przestarzałe rozwiązanie. Szczególnie biorąc pod uwagę rewolucję łupkową oraz spadające uzależnienie USA od zagranicznych dostawców – uważają analitycy Barclays.

25,9 procent wynosi historyczna średnia stopa zwrotu dla indeksu S&P500 w cyklu prezydenckim

Warto również zwrócić uwagę na tzw. cykl prezydencki, czyli zależność pomiędzy koniunkturą na Wall Street a wyborami do Białego Domu. Reguła nie zawiodła nigdy od 80 lat. Cykl trwa cztery lata i pokrywa się z okresem urzędowania gospodarza Białego Domu. Obecna kadencja Baracka Obamy rozpoczęła się w listopadzie 2012 r. – Ubiegły rok był pierwszym pełnym okresem cyklu jego urzędowania, a wraz z początkiem października 2014 r. rozpoczął się teoretycznie najlepszy okres na kupowanie akcji (zakończył się III kwartał drugiego roku prezydentury) – tłumaczy Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao. Z 20 sygnałów kupna na przestrzeni minionych 80 lat wszystkie okazały się zyskowne. Średnia z tych stóp zwrotu to 25,9 proc., a mediana 28,7 proc. Najniższy zysk to 1,8 proc., a najwyższy wyniósł 47,9 proc.

Choć rynek w USA ma już za sobą prawie sześć lat hossy, to analitycy pracujący na Wall Street spodziewają się kontynuacji rynku byka. Prognozy zebrane przez agencję Bloomberg zakładają, że do końca roku S&P500 sięgnie 2050 pkt (średnia z zebranych prognoz – red.). Najbardziej optymistyczna prognoza wydana przez Stifel Nicolaus mówi, że indeks wzrośnie do 2300 pkt (+15 proc.). Najwięksi pesymiści, czyli stratedzy banku UBS, szacują, że S&P500 zakończy rok na poziomie 1950 pkt.

W tym tygodniu indeksy Dow Jones oraz S&P500 ustanowiły nowe rekordy wszech czasów. Cykl wyborczy w USA podpowiada, że dobra koniunktura jeszcze się utrzyma. We wtorek Amerykanie wybierali jedną trzecią składu Senatu i całą Izbę Reprezentantów. Główną stawką wyborów była kontrola nad Senatem, gdzie demokraci mają obecnie przewagę. By przejąć Senat, republikanie muszą zdobyć sześć dodatkowych mandatów. Przedwyborcze analizy wskazywały, że im się to uda.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem