TA-35 główny indeks giełdy w Tel Awiwie zyskiwał w czwartek blisko 2,5 proc. Impulsem do zwyżki stało się dla niego osiągnięcie porozumienia między Izraelem a Hamasem dotyczącym przerwania walk w Strefie Gazy. Owo porozumienie, zawarte z inicjatywy USA, daje szanse na trwalszy pokój w regionie. (Izraelski indeks i tak jednak radził sobie bardzo dobrze w ostatnich miesiącach, rosnąc od początku roku o prawie 37 proc.) Na innych giełdach regionu doszło do lekkich zwyżek. Szekel izraelski zyskiwał natomiast 0,9 proc. wobec dolara amerykańskiego. Po południu za 1 USD płacono 3,25 szekli. Izraelska waluta stała się najmocniejsza od ponad trzech lat wobec amerykańskiej.
Jak rynek naftowy zareagował na rozejm izraelsko-palestyński?
Cena ropy WTI spadała w czwartek o 0,6 proc. Za 1 baryłkę tego surowca płacono nieco ponad 62 USD.
Wojna w Gazie wspierała ceny ropy, ponieważ inwestorzy oceniali potencjalne ryzyko dla globalnych dostaw ropy w przypadku eskalacji konfliktu na szerszy region. Wsparcie to było jednak umiarkowane, gdyż nie prowadziła ona do bezpośredniego zagrożenia dla dostaw ropy z Bliskiego Wschodu.
Czytaj więcej
Pierwszy krok porozumienia Izraela z Hamasem zrobiony, trzy zakładniczki wróciły do kraju. Każdy...
Wcześniej, w środę, ceny surowca rosły o 1 proc. osiągając najwyższy poziom od tygodnia, po tym jak inwestorzy uznali brak postępów w negocjacjach pokojowych na Ukrainie za czynnik podtrzymujący sankcje przeciwko Rosji. Tymczasem, według raportu Energy Information Administration opublikowanego w środę, całkowita tygodniowa podaż produktów naftowych w USA, będąca wskaźnikiem konsumpcji ropy w USA, wzrosła w zeszłym tygodniu do 21,990 milionów baryłek dziennie, co jest najwyższym wynikiem od grudnia 2022 roku.