Rosyjska ropa cieknie do Europy z tankowców. Także do Polski
Europejskie koncerny wciąż dają Rosji zarobić na krwawą wojnę, którą rozpętała na Ukrainie. Wykorzystując luki w sankcyjnych przepisach, kontynuują zakupy ropy dostarczanej tankowcami, choć jest to zabronione od 5 grudnia. Zarabiają też unijni armatorzy, głównie z Grecji, oraz europejscy ubezpieczyciele. Jeden tankowiec zawinął do Polski.
Ile faktycznie Rosja traci na pułapie cenowym na swoją ropę?
Kraj Unii i G7 nie mogą na razie porozumieć się, co do tego, czy zmieniać obowiązujący limit ceny na rosyjską ropę w wysokości 60 dolarów za baryłkę. Ten pułap pozbawia Rosję 160 mln euro dziennych wpływów i wzrośnie od 5 lutego do 200 mln euro dziennie. Ale może uderzyć mocniej, jeżeli zostanie obniżony, jak tego chce część państw Unii, m.in. Polska i Estonia.
Kreml naciska na Kazachstan w sprawie ropy i gazu
W ciągu dwóch tygodni Władimir Putina dwa razy rozmawiał z prezydentem Kazachstanu. Kreml próbuje wymusić na Kazachach podpisanie strategicznego porozumienia energetycznego, które zablokuje Astanie swobodny handel kazachskimi surowcami.
Mieszają tanią rosyjską ropę z drogą i omijają sankcje
W Singapurze tania rosyjska ropa jest mieszana z innymi droższymi gatunkami. Tak handlarze obchodzą sankcje na rosyjski surowiec. A sprzyja temu dwuznaczne zachowanie władz Singapuru. Czy mają świadomość, że w ten sposób wspierają rosyjskie zbrodnie na Ukrainie?