Cła Trumpa znów straszą giełdy. Tokijski indeks najniżej od września 2024 roku

Japoński indeks Nikkei 225 spadł aż o 4,05 proc. Po silnej przecenie na giełdach azjatyckich doszło do wyprzedaży na parkietach Europy.

Publikacja: 31.03.2025 10:37

Japoński indeks Nikkei 225 spadł w poniedziałek aż o 4,05 proc.

Japoński indeks Nikkei 225 spadł w poniedziałek aż o 4,05 proc.

Foto: REUTERS/Manami Yamada

Tokijski indeks giełdowy Nikkei 225 stracił podczas poniedziałkowej sesji ponad 4 proc. i znalazł się najniżej od września 2024 roku. Tak silna przecena była w dużym stopniu skutkiem obaw przed szykowanymi przez administrację Trumpa podwyżkami ceł, które mają zostać ogłoszone w środę (w zeszłym tygodniu USA zaskoczyły rynki wprowadzając 25-procentowe cło na samochody z całego świata; uderzyło ono również w japońskie koncerny motoryzacyjne). Z tego samego powodu traciły w poniedziałek również inne azjatyckie indeksy giełdowe. Południowokoreański KOSPI spadł o 3 proc., tajwański TAIEX zniżkował o 4,2 proc., a Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, tracił 1,2 proc.

Czytaj więcej

Cła na samochody zamieszały na światowych rynkach

Sesja w Europie zaczęła się od spadków. Niemiecki indeks DAX i francuski CAC 40 traciły na jej początku po 1,3 proc. Polski WIG 20 spadał wówczas o 1,2 proc. Niepokój na Wall Street dał się natomiast odczuć już w piątek. S&P 500 spadł wówczas o 2 proc., Dow Jones Industrial zniżkował o 1,7 proc., a Nasdaq Composite spadł o 2,7 proc. Inwestorom nie spodobał się m.in. odczyt inflacji bazowej PCE za luty. Wyniosła ona 2,8 proc., podczas gdy średnio spodziewano się, że sięgnie 2,7 proc.

Inflacja bazowa PCE to ulubiony wskaźnik inflacyjny Fedu, a jej wzrost zmniejsza prawdopodobieństwo cięć stóp procentowych w USA. Rynek wyraźnie obawia się więc stagflacji w USA.

Niepokój na rynku pomógł cenie złota ustanowić kolejny rekord. W poniedziałek przekroczyła ona poziom 3100 dol. za uncję. Rano wynosiła 3155 dol. 

Co czeka rynki w nadchodzących dniach?

W środę 2 kwietnia prezydent USA Donald Trump ma ogłosić tzw. cła wzajemne, uderzające w te kraje, które stosują wysokie stawki celne na amerykańskie towary. Nie wiadomo jak ostre będą te podwyżki, ani w które kraje uderzą. Z przecieków z Białego Domu wynika, że nawet współpracownicy Trumpa nie są pewni, co zrobi prezydent. Trump zapowiadał już, że 2 kwietnia będzie dla USA „dniem wyzwolenia” od niekorzystnych relacji handlowych. 

Czytaj więcej

Donald Trump ostrzegł koncerny motoryzacyjne, by nie podnosiły cen w reakcji na cła

W piątek zostaną natomiast opublikowane dane z amerykańskiego rynku pracy za marzec. Mogą one być ważną wskazówką, co do kondycji gospodarki USA i co do przyszłej polityki Fedu. Niedługo zacznie się również sezon wyników kwartalnych na Wall Street.

- Musimy zobaczyć, czy dla amerykańskich akcji sprawdzi się zasada „sprzedaj plotkę, kup fakt”. Gdy poznamy szczegóły wzajemnych ceł – kto będzie nimi dotknięty i jakie będą stawki celne – wtedy uwaga może przesunąć się na sezon wyników za pierwszy kwartał. Warto zauważyć, że analitycy branżowi wciąż oczekują dużego wzrostu indeksu S&P 500 w ciągu najbliższego roku. Łącznie, według FactSet, analitycy przewidują 21 proc. wzrost S&P 500. Największe zyski spodziewane są w sektorach technologicznym, dóbr konsumpcyjnych oraz usług komunikacyjnych, podczas gdy sektory finansowy i energetyczny mają odnotować najmniejsze wzrosty. Chociaż w tym roku amerykańskie akcje dotychczas spadały, oczekiwania co do docelowej ceny S&P 500 zostały obniżone zaledwie o 0,5 proc. Nadchodzący sezon wyników za pierwszy kwartał będzie kluczowy, aby ocenić, czy analitycy słusznie zachowują optymizm, a przyszłe prognozy będą dokładnie analizowane, w celu ustalenia wpływu ceł - twierdzi Kathleen Brooks, szefowa działu analiz XTB.

Tokijski indeks giełdowy Nikkei 225 stracił podczas poniedziałkowej sesji ponad 4 proc. i znalazł się najniżej od września 2024 roku. Tak silna przecena była w dużym stopniu skutkiem obaw przed szykowanymi przez administrację Trumpa podwyżkami ceł, które mają zostać ogłoszone w środę (w zeszłym tygodniu USA zaskoczyły rynki wprowadzając 25-procentowe cło na samochody z całego świata; uderzyło ono również w japońskie koncerny motoryzacyjne). Z tego samego powodu traciły w poniedziałek również inne azjatyckie indeksy giełdowe. Południowokoreański KOSPI spadł o 3 proc., tajwański TAIEX zniżkował o 4,2 proc., a Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, tracił 1,2 proc.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
WIG20 z tegorocznym maksimum
Giełda
Wiceprezes OPTI TFI: WIG sięgnie 200 tys. pkt. Prognoza dla GPW
Giełda
Tempo wspinaczki indeksów osłabło, ale WIG z kolejnym rekordem
Giełda
Wiatr wieje w żagle polskich akcji pomimo albo dzięki problemom USA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie