Duże emocje budziły nadchodzące zmiany w przepisach dotyczących publikowania tzw. informacji poufnych. Uległy one zaostrzeniu w lipcu ubiegłego roku, gdy weszła w życie dyrektywa MAR, która nakłada olbrzymie kary na członków zarządów.
- Za złe prowadzenie biznesu można co najmniej stracić stanowisko, natomiast za naruszenie jakichś przepisów, niekoniecznie istotnych można zostać pociągniętym do odpowiedzialności karnej – oburzał się prof. Marek Wierzbowski z Kancelarii Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni.
MAR przewiduje, że za niepoinformowanie o transakcjach akcjami spółki mogą oni dostać karę do 500 tys. euro. Do tego osobom z najbliższej rodziny członka zarządu grożą kary do 2 mln zł.
We wtorek dyskutowano też o skutkach wprowadzenia konstytucji dla biznesu, nowych regulacjach dotyczących Komitetów Audytu, dual listing polskich spółek na giełdach zagranicznych oraz o raportowaniu niefinansowym.
Już za niespełna rok co najmniej 100 największych polskich spółek poza zyskami czy przychodami będzie się musiało dzielić informacjami na temat tego, jak przeciwdziałają korupcji, redukują emisję zanieczyszczeń czy zużycie wody oraz dbają o związki zawodowe. Nowymi zasadami raportowania tzw. danych niefinansowych zostaną objęte firmy zatrudniające co najmniej 500 pracowników i posiadające 85 mln zł aktywów lub generujące przynajmniej 170 mln zł przychodów.