Na otwarciu poniedziałkowej sesji WIG zniżkował o 0,3 proc., a WIG20 poszedł w dół o 0,43 proc. do 2478,93 pkt. W piątek indeks blue chips otarł się o psychologiczny poziom 2500 pkt, ale byki okazały się zbyt słabe. Czy w tym tygodniu ta bariera pęknie? To zależy przede wszystkim od rozwoju wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Na razie politykom nie udało się znaleźć porozumienia w sprawie budżetu i w efekcie od początku tego miesiąca rząd został zmuszony do czasowego zamknięcia wielu instytucji i wysłania części pracowników na przymusowe urlopy.
Tymczasem wielkimi krokami zbliża się 17 października. Jeśli do tego dnia nie podniesiony zostanie limit zadłużenia, USA będą musiały ogłosić niewypłacalność. Jak informuje PAP, w sobotę ciężar negocjacji mających na celu przezwyciężenie impasu przeniósł się do Senatu. Przywódcy Demokratów i Republikanów nie uzyskali jednak kompromisu. Tymczasem wcześniej mówiło się o możliwości krótkoterminowego przedłużenia limitu zadłużenia do końca stycznia przyszłego roku. Zwyżkujące w ostatnich dniach indeksy pokazują, że inwestorzy są przekonani, że prędzej czy później politycy znajdą porozumienie. Jednak przedstawiciele poszczególnych krajów najwyraźniej nie są tego tacy pewni. W piątek szefowie resortów finansów i banków centralnych z grupy G20 wezwali USA do pilnego podniesienia limitu zadłużenia. Podkreślali, że ewentualne bankructwo USA miałoby katastrofalne skutki dla całej gospodarki światowej i mogłoby znów zepchać poszczególne kraje w recesję.
Oprócz zawirowań za oceanem, w tym tygodniu na rynki napłynie sporo danych makro. O godz. 11 poznamy odczyt produkcji przemysłowej strefy euro za sierpień, a o godz. 14 napłyną dane o wrześniowej podaży pieniądza M3 w Polsce. Jutro natomiast czeka nas porcja informacji o inflacji w poszczególnych gospodarkach europejskich. Giełdowi gracze z uwagą będą też śledzić odczyt indeksu ZEW, który obrazuje nastroje wśród analityków w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech. Z kolei środa upłynie pod znakiem publikacji z naszej rodzimej gospodarki – poznamy m.in. dane dotyczące wynagrodzeń, zatrudnienia oraz inflacji bazowej.
Natomiast za nami już wieści z Chin – niestety, okazały się niemiłą niespodzianką. We wrześniu bowiem eksport tego kraju niespodziewanie spadł o 0,3 proc. rdr, podczas gdy eksperci spodziewali się zwyżki o 6 proc. Nieco wyższy natomiast okazał się import – poszedł w górę o 7,4 proc. wobec spodziewanych 7 proc.
Jeśli chodzi o ważne wieści ze spółek, warto odnotować że Polimex-Mostostal porozumiał się z wierzycielami co do wstępnych warunków drugiego etapu restrukturyzacji zadłużenia. Nic więc dziwnego, że jego akcje dziś mocno drożeją. Z kolei PGE podpisało z konsorcjum Rafako, Polimex-Mostostal i Mostostalu Warszawa oraz z PKO BP i Alstom Power kontrakt, określającą warunki wsparcia przez bank realizacji projektu w Opole. Notowania PKO BP świecą dziś na czerwono ciągnąc WIG20 w dół.