Reklama

„Upadek Robespierre’a”. Jak spadła głowa kata

Colin Jones wywodzi się ze szkoły historyków, którzy potrafią pisać w sposób porywający i fascynujący, a zarazem nie tracić z oczu celu. W tym przypadku chodzi o rzetelne przedstawienie zdarzeń, które przeszły do historii pod nazwą 9 thermidora.

Publikacja: 12.09.2025 14:55

„Upadek Robespierre’a”. Jak spadła głowa kata

Foto: mat.pras.

Jedna z ważniejszych francuskich książek XX wieku to „Życie instrukcja obsługi” Georgesa Pereca. Na jej kartach autor opisał mikroświaty jednej z paryskich kamienic. Drobiazgowo, ze szczegółami, przechodząc przez losy każdego z mieszkańców, ich wzloty i upadki. Zabieg, który zastosował Perec, na swój sposób przypomina mi to, co w swojej monumentalnej pracy zrobił historyk Colin Jones. Pełen tytuł jego książki brzmi „Upadek Robespierre’a. Ostatnie 24 godziny terroru” i jest dokładnie tym, co zapowiedziano w tytule – drobiazgową analizą ostatniej doby poprzedzającej śmierć dyktatora republiki, jednej z najbardziej krwawych postaci rewolucji. Człowieka, który nakręcił terror, a potem padł jego ofiarą.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama