WIG20 na otwarciu wtorkowej sesji nieznacznie tracił, a WIG rozpoczął dzień na minimalnym plusie. Już kilka minut po starcie notowań indeks największych i najbardziej płynnych spółek z warszawskiego parkietu spadał o przeszło 0,1 proc. Cały czas utrzymywał się jednak powyżej psychologicznej bariery 2500 pkt.

Pozytywnych sygnałów dostarczyły w poniedziałek giełdy Stanów Zjednoczonych Ameryki, choć wzrosty nie były tak imponujące jak w Warszawie. Nasdaq100, Dow Jones oraz S&P500 zyskały po około 0,6 proc. Dla porównania WIG20 zyskał wczoraj 1,6 proc., a WIG wzrósł o 1,2 proc.  Mieszane nastroje panowały za to dzisiaj na giełdach azjatyckich. Japoński Nikkei225 zyskał 1,4 proc., a Koreański Kospi wzrósł o 0,7 proc. Na 0,3-proc. minusie notowania zakończył Hang Seng (indeks giełdy w Honkgongu, SSE Composite (indeks giełdy w Szanghaju) spadł o 2,1proc.

Niezbyt obfity jest dzisiejszy kalendarz publikacji danych makroekonomicznych. Rano poznaliśmy dane dotyczące PKB Niemiec w IV kwartale. Zgodnie z oczekiwaniami gospodarka naszego zachodniego sąsiada urosła w końcówce minionego roku o 0,4 proc. w ujęciu kwartał do kwartału i o 1,3 proc. rok do roku. Z ciekawszych danych we wtorek czeka nas jeszcze ogłoszenie indeksu zaufania konsumentów Conference Board (o 16.00 polskiego czasu). Eksperci oczekują, że wskaźnik spadł w lutym o 0,3 pkt, do 80,4 pkt.

Na wtorek zaplanowano publikację wyników Erbudu za IV kwartał. Sprawozdanie finansowe budowlanej spółki ogłoszone zostanie jednak dopiero po zakończeniu notowań na warszawskiej giełdzie. Ankietowani przez "Parkiet" analitycy prognozują, że budowlana grupa miała w IV kwartale 371 mln zł przychodów ze sprzedaży i 7,5 mln zł zysku netto. W porównaniu z tym samym okresem 2012 r. oczekują spadku obrotów o 11,4 proc. W wypadku czystego zarobku spodziewają się zaś wzrostu o 45,5 proc. Średnia prognoz wyniku operacyjnego to zaś 10,9 mln zł, o 85,7 proc. więcej niż przed rokiem.