Obfitujący w ważne wydarzenia makroekonomiczne (stress-testy europejskich banków) oraz polityczne (wybory na Ukrainie i w Brazylii) weekend nie popsuł dobrych humorów inwestorom. Graczy nie przestraszyły nawet informacje, że spośród 130 banków z naszego kontynentu aż 25 nie spełnia wymogów kapitałowych. W Polsce dotknęło to jednak tylko dwie instytucje, które ponadto już zdołały rozwiązać problem podnosząc w międzyczasie kapitał (stress-testy przeprowadzone były na bazie danych z końca 2013 r.). Dlatego na starcie poniedziałkowych notowań Getin Noble Bank rósł o przeszło 5 proc. Z kolei w przypadku BNP Paribas Bank do godz. 9.10 nie zawarto jeszcze żadnej transakcji. Nieźle, zyskując ponad 1 proc. zachowywał się też Bank Millennium, mimo że jego właściciel, portugalski BCP oblał egzamin przed EBC. Portugalczycy natychmiast poinformowali jednak, że nie planują zbywać aktywów. Ponadto notowaniom Banku Millennium pomogła publikacja solidnego raportu kwartalnego. W III kwartale instytucja zarobiła netto 221 mln zł wobec 197 mln zł rok wcześniej.

W poniedziałek rano, m.in. dzięki pozytywnemu piątkowemu zamknięciu sesji w Nowym Jorku, większość giełd europejskich zyskiwała na wartości. Parkiet w Londynie rósł o 0,8 proc. Paryżu o 0,7 proc. a Frankfurcie o 1 proc. Najlepiej, rosnąc o ponad 2,7 proc., zachowywała się giełda w Pradze. Ponad 1,5 proc. zyskiwała Moskwa. W Warszawie na starcie największym wzięciem cieszyły się duże spółki. W konsekwencji indeks WIG20 rósł o 0,71 proc., do 2443,39 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG zyskiwał 0,54 proc., do 53603,66 pkt. W górę indeksy ciągnęły instytucje finansowe, które w piątek prezentowały się zdecydowanie słabiej na tle szerokiego rynku. Pekao drożało o 1,7 proc. a PKO BP o 1,5 proc. Liderem zwyżek był jednak zyskujący 1,8 proc. Lotos. Stawkę zamykali bohaterowie piątkowych notowań, czyli spółki energetyczne, które drożały na fali informacji z unijnego szczytu klimatycznego. W poniedziałek rano PGE taniało 0,4 proc. a Tauron o 0,7 proc. Z mniejszych firm, po krótkiej przerwie, ponownie dużym zainteresowaniem cieszyły się akcje CI Games. We wtorek debiutuje najnowsza gra „Lords of the Fallen". Ponad 3 proc. zyskiwały też akcje SMT. Analitycy Dr. Kalliwoda wyceniają je w najnowszej rekomendacji na 40 zł. Giełdowa wycena ledwo przekracza 16 zł.

Kolejne godziny notowań na rynkach kapitałowych powinny przynieść kontynuację pozytywnych trendów. Chyba, że publikowane o godz. 10 dane na temat październikowego Indeksu instytutu Ifo z Niemiec wypadną poniżej oczekiwań, Analitycy prognozują, że wskaźnik sięgnie 104,3 pkt. wobec 104,7 pkt. miesiąc wcześniej. Publikowane w zeszłym tygodniu dane o powolnej poprawie koniunktury gospodarczej za Odrą dają jednak nadzieją, że negatywnych niespodzianek nie będzie.

Na rynku walutowym nowy tydzień zaczął się od śladowego osłabienie złotego wobec euro (po 0,1-proc. zwyżce kosztowało 4,2170 zł) i franka (zmiana o 0,12 proc., do 3,4960 zł). Amerykański dolar, tak jak w piątek, kosztował 3,3230 zł.