Łącznie (od 2007 r.) wydatki pieniędzy europejskich mają sięgnąć na koniec bieżącego roku 153,2 mld zł. Plan wydawania unijnych dotacji Rada Ministrów przyjmuje corocznie. Rząd wskazuje w nim minimalny poziom wydatków, które muszą być poniesione w danym roku we wszystkich programach operacyjnych (krajowych i regionalnych) na lata 2007-2013 finansowanych przez Brukselę w ramach unijnej polityki spójności.
– Prognoza po raz kolejny jest dość zachowawcza. 50 mld zł to za mało. Potencjał jest większy. Oceniam go na 60-65 mld zł, tym bardziej, że rozpędu nabrały największe inwestycje infrastrukturalne finansowane z programu „Infrastruktura i środowisko – mówi „Rz" Jerzy Kwieciński, ekspert BCC, były wiceminister rozwoju. I właśnie według założeń rządu największe wydatki – 25,2 mld zł – ma w tym roku wygenerować program „Infrastruktura i środowisko", który jest nie tylko największym programem w Polsce, ale i w historii Unii Europejskiej. 10 mld zł ma być wydane w programach regionalnych, a reszta pieniędzy w pozostałych programach krajowych, w tym 6,1 mld zł w kierowanej głównie do firm „Innowacyjnej gospodarce".
Dotychczas plany wydawania dotacji z UE przygotowywane przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i akceptowane przez rząd były realizowane z naddatkiem. Wszystkie środki (około 270 mld zł) przyznane Polsce na lata 2007-2013 trzeba wydać i rozliczyć do końca 2015 r.