Wielkopolskie to pierwsze z siedmiu województw realizujących inicjatywę Jeremie, w którym w pełni obrócono już pulą pieniędzy z regionalnego programu operacyjnego przeznaczoną na preferencyjne pożyczki i poręczenia dla mikro-, małych i średnich firm. W tym województwie udzielono ich na 512,5 mln zł. Region przeznaczył 501,3 mln zł na tzw. instrumenty zwrotne zarządzane przez Bank Gospodarstwa Krajowego (pełni funkcję funduszu powierniczego) i oferowane firmom przez wybranych przez BGK pośredników finansowych (np. fundusze pożyczkowe i poręczeniowe, banki). Udzielono ich już na 512,5 mln zł. Dzięki zwrotnej konstrukcji tej pomocy wraz ze spłatami pierwszych kredytobiorców po pieniądze mogą sięgać kolejni.

Recepta na sukces

– Ten wynik po części zawdzięczamy aktywności naszych przedsiębiorców, po części mocnemu sektorowi poręczeniowemu, bo większość zawartych umów to gwarancje na stosunkowo niewielkie kwoty, ale także temu, że z inicjatywą Jeremie wystartowaliśmy jako pierwsi – mówi „Rz" Radosław Krawczykowski, dyrektor Departamentu Wdrażania Programu Regionalnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa. Również w województwach, które udostępniły swym przedsiębiorcom pożyczki i poręczenia w modelu bez funduszu powierniczego znajdują one wielu chętnych, a w czterech regionach (Pomorskie, Lubuskie, Opolskie i Kujawsko-Pomorskie) tak jak w Wielkopolsce obrócono już też w całości pierwotną pulą zwrotnych pieniędzy. Liderem jest województwo pomorskie, które pierwotny budżet rozdzieliło już w 130 proc. Przypadki Pomorza, regionu kujawsko-pomorskiego oraz Mazowsza są o tyle ciekawe, że województwa te zdecydowały się na pomoc zwrotną dla firm zarówno w modelu Jeremie z funduszem powierniczym, jak i bez tego ostatniego. Co więcej Mazowsze inicjatywę Jeremie zaczyna operacyjnie dopiero teraz, bo BGK pełniący w tym regionie rolę funduszu powierniczego podpisał w piątek umowę z pierwszym pośrednikiem finansowym (Towarzystwem Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych na 9 mln zł), który rozpocznie udzielanie pożyczek mazowieckim przedsiębiorcom.

Dobry prognostyk

Łącznie do końca maja br. przedsiębiorcy we wszystkich regionach (niezależnie od modelu dystrybucji) zawarli już 20 210 umów o wartości 2,22 mld zł. – Doświadczenia z wdrażania regionalnych programów operacyjnych wskazują, że obok dotacji coraz większą popularnością wśród firm cieszą się preferencyjne pożyczki i poręczenia. System ich dystrybucji we wszystkich województwach jest już zbudowany i na tyle szeroki, że przedsiębiorcy łatwo mogą skorzystać z usług pośredników finansowych udzielających tej pomocy, tym bardziej, że instytucji tych stale przybywa – mówi „Rz" Paweł Orłowski, wiceminister rozwoju regionalnego. – Rosnące zainteresowanie pożyczkami i gwarancjami odczytujemy jako dobry prognostyk  przed okresem 2014–2020, w którym wzrośnie rola zwrotnej pomocy finansowej, szczególnie tej kierowanej do firm, a także podmiotów ekonomii społecznej – dodaje, przypominając, że taka pomoc nie zaburza zasad rynkowych i nie jest konkurencją dla oferty banków, ale jej uzupełnieniem.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, a.osiecki@rp.pl