W Mediolanie o polskim przemyśle

W sobotę na nieformalnym spotkaniu ministrów finansów krajów UE Mateusz Szczurek przedstawił szczegóły swej propozycji powołania europejskiego funduszu inwestycyjnego.

Publikacja: 15.09.2014 08:41

Red

Z funduszu, dysponującego na początek 700 mld euro, finansowane byłyby projekty o charakterze strategicznym np. w energetykę czy obronność.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że jak dotąd spory sprzeciw wobec takiego rozwiązania prezentowali Niemcy, którzy obawiają się poluzowania kryteriów Paktu Stabilności i Wzrostu. Stoją oni na stanowisku, że inwestycje powinny być domeną sektora prywatnego a nie publicznego, jednak gotowi są do dyskusji nad pomysłem, jeśli zostanie poparty szczegółowymi analizami i wyliczeniami.

Polska strona proponuje, by nie naruszać paktu stabilności i wzrostu, ale  też uruchamiać inwestycje dla państw, którym trudno zaspokoić potrzeby inwestycyjne a równocześnie gotowe są one podejmować niezbędne reformy fiskalne. By przekonać sceptycznych Niemców ministrowie zdecydowali się zobligować Komisję Europejską i Europejski Bank Inwestycyjny do sporządzenia listy odpowiednich inwestycji. Jakich? – Weźmy przykład z Hiszpanii – mówi rozmówca „Rz" znający kulisy sobotnich negocjacji. – Ona potrzebuje inwestycji w energetykę, która ma dość duży nadmiar mocy z odnawialnych źródeł energii. Państwa jednak nie stać na te inwestycje. A byłyby one zgodne z celami UE (mogą przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia, realizują zasadę uniezależniania energetycznego od Rosji i przy okazji promują czystą energię). Jeśli do tego rząd zobowiązałby się do niezbędnych reform np. w systemie emerytalnym, decyzja o takich inwestycjach mogłaby być podjęta, jeśli mechanizm wszedłby w życie.

Czy strona niemiecka przystałaby na inwestycje w zamian za obietnicę strukturalnych reform? – Nie powiedzieli "nie" – słyszymy od naszego informatora.

Analizy EBI oraz KE zostaną przedstawione na następnych spotkaniach. W sobotę prócz polskiego pomysłu omawiano inne propozycje zwiększenia inwestycji w UE, m.in. warty 300 mld euro program Jean-Calude'a Junckera, przewodniczącego-elekta KE.

Z funduszu, dysponującego na początek 700 mld euro, finansowane byłyby projekty o charakterze strategicznym np. w energetykę czy obronność.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że jak dotąd spory sprzeciw wobec takiego rozwiązania prezentowali Niemcy, którzy obawiają się poluzowania kryteriów Paktu Stabilności i Wzrostu. Stoją oni na stanowisku, że inwestycje powinny być domeną sektora prywatnego a nie publicznego, jednak gotowi są do dyskusji nad pomysłem, jeśli zostanie poparty szczegółowymi analizami i wyliczeniami.

Fundusze europejskie
Piotr Serafin bronił roli regionów w polityce spójności
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Fundusze europejskie
Fundusze Europejskie w trosce o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży
Fundusze europejskie
Polska przeciwna demontażowi polityki regionalnej. Ma poparcie europejskich regionów
Fundusze europejskie
Zamach Ursuli von der Leyen na unijną politykę regionalną. Trudna rola dla Serafina
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Fundusze europejskie
UE na pomoc zalanym. Ile Polska może dostać z unijnego Funduszu Solidarności
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni