Reklama

Fundusze tylko dla solidnych

Nie wystarcza obietnica wielomiliardowych unijnych dotacji. By je dostać, trzeba będzie spełnić trudne warunki

Aktualizacja: 11.02.2013 11:57 Publikacja: 11.02.2013 01:13

Fundusze tylko dla solidnych

Foto: AFP

Korespondencja z Brukseli

Polska dostanie w latach 2014 – 2020 więcej pieniędzy z unijnego budżetu. Ale ich wykorzystanie będzie trudniejsze. Jeśli nasz rząd nie będzie dotrzymywać zobowiązań wobec Brukseli, możemy stracić znaczącą część pieniędzy.

Kwota 72,9 mld euro dla Polski na politykę spójności jest największym osiągnięciem negocjacji budżetowych. Jest nie tylko o 4 mld euro większa niż obecnie, ale też zdecydowanie najwyższa z przyznanych wszystkim państwom UE.

W cieniu negocjacji o wielkie liczby trwały też rozmowy o szczegółach mało spektakularnych, ale kluczowych dla możliwości sięgnięcia po te dziesiątki miliardów euro. Widać wyraźnie, że korzystanie z nich będzie trudniejsze niż obecnie. O zmianę niektórych przepisów może jeszcze zabiegać Parlament Europejski.

– Chcielibyśmy zmienić wymogi dotyczące tzw. warunkowości makroekonomicznej. Ale po nastrojach polityków w Europie widać, że będzie to bardzo trudne – mówi „Rz" Jan Olbrycht, eurodeputowany PO, który jest sprawozdawcą części regulacji dotyczących wydawania unijnych funduszy. Warunkowość makroekonomiczna to pomysł bardzo mocno forsowany przez Niemcy.

Reklama
Reklama

Zakłada ona, że państwo może stracić część pieniędzy z polityki spójności, jeśli nie będzie wykonywać zaleceń Komisji Europejskiej dotyczących np. konieczności obniżenia deficytu budżetowego czy innego rodzaju reform. Jeśli więc polski rząd w ciągu najbliższych siedmiu lat będzie prowadził politykę niezgodną z zaleceniami Brukseli, to poszczególni beneficjenci mogą stracić pieniądze na swoje projekty.

Dla budżetu państwa niekorzystne są zwłaszcza nowe zasady zaliczkowania. – Będzie dostawać z Brukseli tylko 1 procent – mówi Olbrycht. W obecnym okresie budżetowym jest to aż 7,5 – 10 proc., co służy ministrowi Rostowskiemu do utrzymywania płynności budżetowej.

W nowym okresie budżetowym znacznie lepiej trzeba też będzie uzasadnić swoje projekty. Zwyciężyła zasada, że skoro polityka spójności ma być utrzymana, to musi być lepiej kontrolowana i lepiej dostosowana do priorytetów Unii. Państwo będzie więc miało dużo mniejszą elastyczność w ustaleniu tego, co uważa za dobre dla swojego rozwoju. Więcej pieniędzy trzeba będzie np. przeznaczać na szkolenia oraz na walkę ze zmianą klimatu.

Korespondencja z Brukseli

Polska dostanie w latach 2014 – 2020 więcej pieniędzy z unijnego budżetu. Ale ich wykorzystanie będzie trudniejsze. Jeśli nasz rząd nie będzie dotrzymywać zobowiązań wobec Brukseli, możemy stracić znaczącą część pieniędzy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Fundusze europejskie
Donald Tusk: za błędy w KPO w 100 proc. odpowiada PiS
Fundusze europejskie
KPO zmienia Polskę. Ogromne pieniądze z UE na wzmocnienie i unowocześnienie kraju
Fundusze europejskie
Burza wokół KPO może wywołać kryzys w rządzie
Fundusze europejskie
Tło afery z KPO sięga czasów PiS. „Nie zrobisz audytów wszystkiego”
Fundusze europejskie
Burza wokół KPO. Minister Szyszko: „Funduszowe cwaniactwo”. Będą kontrole
Reklama
Reklama