Miliardy na zapakowaną żywność

W 2012 r. Polacy wydadzą na pakowane produkty spożywcze 16 mld euro. To o 15 procent więcej niż w 2007 roku.

Aktualizacja: 19.05.2008 20:33 Publikacja: 19.05.2008 20:27

Miliardy na zapakowaną żywność

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

– W 2009 r. zamierzamy zainwestować ok. 80 mln zł w nowe linie do konfekcjonowania sera dojrzewającego – mówi "Rz" Edmund Borawski, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol, lidera polskiego rynku mleczarskiego. Dzięki tej inwestycji moce produkcyjne firmy zwiększą się z 40 do 100 – 150 ton na dobę.

Prezes Borawski jest pewny, że wydatek na produkcję paczkowanego sera się opłaci: – Polski konsument staje się coraz bardziej wygodny, dlatego będzie kupował produkty łatwe w użyciu.

Zdaniem Waldemara Brosia, wiceprezesa Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, w ciągu najbliższych kilku lat to właśnie porcjowane i pakowane sery będą napędzać sprzedaż polskiej branży mleczarskiej. Z najnowszego raportu firmy badawczej Euromonitor International wynika, że nabiał jest tą grupą pakowanych produktów spożywczych, na którą wydajemy najwięcej. W 2007 r. przeznaczyliśmy nań ponad 3 mld euro. Do 2012 r. nasze wydatki na pakowany nabiał wzrosną do ok. 4 mld euro.

W sumie na zapakowaną żywność wydaliśmy w 2007 r. niecałe 14 mld euro. Analitycy Euromonitora szacują, że przy stałych cenach w ciągu najbliższych pięciu lat wartość tego rynku zwiększy się o 15 proc. i sięgnie 16 mld euro (przy obecnym kursie złotego to nieco ponad 54 mld zł). Nieco szybciej niż na nabiał będzie rósł popyt na żywność dla niemowląt i lody. Wartość ich sprzedaży jest obecnie znacznie niższa i w obu przypadkach nie przekracza 500 mln euro.

Z ok. 1,7 do 2 mld euro zwiększymy natomiast wydatki na pakowane słodycze. – Popyt będzie rósł, szczególnie na praliny, słodycze dla dzieci oraz wafle – uważa Marek Moczulski, prezes spółki Mieszko.

Do 2012 r. o mniej niż 5 proc. rocznie będą się zwiększać kwoty wydawane przez Polaków na pakowane produkty zbożowe, do których Euromonitor zalicza wyroby piekarskie, ciastka oraz płatki śniadaniowe. W ciągu najbliższy pięciu lat wartość tego rynku przekroczy 3 mld dolarów.

– W małych miastach i na wsiach nadal są popularne ciastka na wagę. Wiele osób wybiera także wypieki z cukierni. Produkty pakowane kupują przede wszystkim mieszkańcy większych miast – wyjaśnia Tomasz Trusiński, menedżer ds. marketingu w Lider Artur, firmie z Wołomina k. Warszawy produkującej ciasta.

Jego zdaniem to właśnie ci ostatni będą kupować coraz chętniej droższe ciastka. Będą wśród nich popularne w Europie Zachodniej produkty funkcjonalne, czyli takie, które poprawiają funkcjonowanie organizmu.

Wśród produktów zbożowych szybciej niż sprzedaż ciastek w górę będą szły wydatki na płatki śniadaniowe. Andrzej Kowalski, współwłaściciel Sante z Warszawy, firmy produkującej najwięcej muesli w Polsce, szacuje, że w 2008 r. jej przychody ze sprzedaży produktów śniadaniowych zwiększą się o co najmniej jedną piątą.

Zainteresowanie pakowaną żywnością będzie się zwiększać nie tylko w Polsce. Euromonitor szacuje, że do 2012 r. wartość rynku produktów spożywczych niesprzedawanych na wagę zwiększy się w Europie Środkowo-Wschodniej o 24 proc. i wyniesie 133 mld euro. Szybciej niż w naszym kraju popyt na zapakowane produkty będzie rósł w Rosji (o 30 proc.), na Ukrainie (o 29 proc.), na Litwie (o 26 proc.), w Estonii (o 21 proc.) oraz w Chorwacji i Rumunii (po 18 proc.).

Znaczna część Polaków – głównie z dużych miast – zmieniła styl życia, a co się z tym wiąże, także sposób odżywiania. Rośnie popularność żywności pakowanej, która często jest wygodniejsza w przygotowaniu. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także produkty funkcjonalne, których spożywanie wywiera pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Z drugiej strony w mniejszych miejscowościach produkty pakowane cieszą się znacznie mniejszą popularnością. Należy się jednak spodziewać, że także tam w najbliższych latach udział żywności gotowej do spożycia się zwiększy.

– W 2009 r. zamierzamy zainwestować ok. 80 mln zł w nowe linie do konfekcjonowania sera dojrzewającego – mówi "Rz" Edmund Borawski, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol, lidera polskiego rynku mleczarskiego. Dzięki tej inwestycji moce produkcyjne firmy zwiększą się z 40 do 100 – 150 ton na dobę.

Prezes Borawski jest pewny, że wydatek na produkcję paczkowanego sera się opłaci: – Polski konsument staje się coraz bardziej wygodny, dlatego będzie kupował produkty łatwe w użyciu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem