Chmury nad programem 50+

Rada ministrów może mieć problem z realizacją projektu „Solidarność pokoleń 50+”. Kłopoty z flagowym programem rządu mogą być skutkiem spowolnienia gospodarczego oraz zastoju na rynku pracy

Publikacja: 10.12.2008 03:23

Koszty programu 50+ w ciągu siedmiu lat. Rząd chce, by w 2020 roku pracowała połowa z 50 – 64-latków

Koszty programu 50+ w ciągu siedmiu lat. Rząd chce, by w 2020 roku pracowała połowa z 50 – 64-latków. Teraz jest to ok. 27 proc., i to jeden z najgorszych wyników w UE.

Foto: Rzeczpospolita

Przyczyny te wskazuje część ekonomistów pytanych przez „Rz”. – Problemy mogą wynikać z problemów finansów publicznych oraz z niechęci do zatrudniania nowych pracowników przez firmy – wylicza Andrzej Rzońca, ekonomista z Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Rację przyznaje mu Jacek Męcina, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, były wiceminister pracy. Dodaje: – Na rynku pracy w 2009 r. mamy już nie jedną, ale wiele niewiadomych. Część firm będzie się restrukturyzowała. Sytuacja makroekonomiczna spowoduje raczej, iż przedsiębiorstwa wstrzymają się z zatrudnianiem nowych pracowników, a niektórych zaczną zwalniać.

Program 50+ ma być finansowany z dwóch źródeł: funduszy unijnych (głównie z programu operacyjnego „Kapitał ludzki”) oraz z Funduszu Pracy. Do 2015 roku potrzebnych będzie ok. 12 mld zł. Dodatkowo program przewiduje ulgi w płaceniu składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych przez pracodawców zatrudniających osoby, które skończą 50 lat, w wysokości ok. 6,6 mld zł oraz zmniejszenie wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o 3,4 mld zł w ciągu siedmiu najbliższych lat z powodu związanych z finansowaniem świadczeń chorobowych.

Całkowity koszt programu to ponad 24 mld zł, bo w to wliczone są również kwoty przeznaczone na wypłatę emerytur pomostowych.– Kłopoty mogą dotyczyć krajowych funduszy publicznych za dwa lata – zauważa Rzońca.

Co prawda, jak zaznacza Jolanta Fedak, minister pracy, Fundusz Pracy jest w znakomitej kondycji: – Ten rok zakończy z nadwyżką ponad 5 mld zł, a w przyszłym spodziewamy się wpływów w wysokości 8, 6 mld zł, a wydatków tylko o 200 mln zł wyższych.

Ale szacunki rządu nie przewidują w przyszłym roku wyższego bezrobocia (ma ono wynieść ok. 8,5 proc. bezrobocia rejestrowanego w urzędach pracy) ani też zwiększonych powrotów z emigracji związanej z recesją w Europie Zachodniej.

– Nie wiadomo, o ile wzrośnie bezrobocie – uważa Mateusz Walewski z Fundacji CASE. – Jeśli uda się utrzymać wzrost PKB na poziomie 3,7 proc., to nie powinno być to więcej niż 0,5 pkt proc. Jeśli spowolnienie będzie głębsze – bezrobocie podskoczy.

Niektórzy analitycy prognozują wzrost bezrobocia o 2 – 2,5 pkt proc. A to oznacza wzrost liczby zasiłków o pieniądze dla 300 – 400 tys. nowych osób bez pracy. Wówczas nie wystarczą zapisane w budżecie 2 mld zł na zasiłki dla nich. Nie wystarczy też 4,5 mld zł na aktywne działanie z bezrobotnymi. Dodatkowo osoby wracające z zagranicy także chętnie będą się rejestrowały w urzędach pracy, by mieć bezpłatną opiekę zdrowotną opłacaną z Funduszu Pracy.

Ponadto nie wiadomo, czy przedsiębiorcy zechcą angażować się w programy szkoleniowe podnoszące kwalifikacje ich pracowników realizowane w ramach „Kapitału ludzkiego”. – Kryzys jest bardzo dobrym momentem, by zadbać o jakość pracowników – uspokaja Wojciech Morawski, szef firmy odzieżowej Atlantic.

– To będzie bardzo różnie wyglądało – przyznaje Jerzy Bartnik, szef Związku Rzemiosła Polskiego. – Firmom może zależeć jednak bardziej na szkoleniu ludzi młodych i zachęty zapisane w programie 50 + mogą nie wystarczyć.

– Nie wątpię, iż firmy skorzystają z wszystkich szkoleń i możliwości, jakie dadzą im pieniądze wspólnotowe. Ale obawiam się o efekty prozatrudnieniowe dla pracowników 50+. Pewnie ich nie będzie – dodaje Rzońca.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=a.fandrejewska@rp.pl]a.fandrejewska@rp.pl[/mail]

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje