Polski nie stać na dopłaty do szklanki mleka dla uczniów?

Mleczarnie nadal czekają na ok. 44 mln zł za produkty dostarczone do szkół. W przyszłym roku szkolnym kłopoty z finansowaniem „Szklanki mleka” mogą się pogłębić

Publikacja: 02.06.2009 02:42

Ministerstwo Rolnictwa i Agencja Rynku Rolnego zapowiedziały kilkanaście dni temu, że zaległe płatności za mleko powinny trafić na konta zakładów mleczarskich do końca maja 2009 r. – Niektóre mleczarnie dostały jedynie oficjalne noty, że otrzymają pieniądze. Jednak nie ma w nich daty, kiedy to nastąpi – mówi „Rz” Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka.

Część firm biorących udział w programie „Szklanka mleka” czeka na pieniądze od jesieni 2008 r. W sumie zaległości wynoszą ok. 44 mln zł. W połowie maja 2009 r. – gdy „Rz” po raz pierwszy napisała o poślizgu w przekazywaniu pieniędzy na konta mleczarni – ARR przyznała, że jego powodem jest brak środków w budżecie krajowym. Wczoraj Małgorzata Książyk, rzecznik Ministerstwa Rolnictwa, wyjaśniała nam, że Ministerstwo Finansów zapewniło, iż znajdzie brakujące pieniądze.

[wyimek]121 mln zł przekroczyła łącznie w 2008 roku dopłata krajowa do programu „Szklanka mleka”[/wyimek]

Tymczasem przetwórnie obawiają się, że to nie koniec kłopotów ze „Szklanką mleka”. – Minister rolnictwa przyznał w rozmowie z nami, że także w przyszłym roku szkolnym może brakować pieniędzy na dopłaty do mleka dla uczniów – przyznaje Maliszewska.

Dotacje z budżetu do każdego litra mleka dostarczonego do szkół mogą spaść do ok. 1 zł, czyli będą o ponad połowę niższe niż obecnie. Jednak nie jest wykluczone, że nie będzie ich w ogóle i za mleko płacić będzie jedynie Unia Europejska.

„W roku szkolnym 2009/2010 program »Szklanka mleka« będzie kontynuowany, jeśli Agencja Rynku Rolnego zgromadzi na ten cel wystarczającą ilość środków finansowych” – czytamy w piśmie przesłanym do „Rz” przez Ministerstwo Rolnictwa.

Dla branży mleczarskiej ewentualny brak dopłat krajowych oznacza koniec programu. Dzięki nim bowiem dzieci dostają obecnie mleko za darmo. – Biorąc pod uwagę aktualną sytuację gospodarczą, trudno sobie wyobrazić, że rodzice będą chcieli dopłacać do mleka – mówi Agnieszka Maliszewska.

Edmund Borawski, prezes Mlekpolu, największej firmy mleczarskiej w Polsce, uważa, że likwidacja programu lub jego ograniczenie pogorszy i tak trudną sytuację branży: – Około 100 mln litrów mleka sprzedawanego rocznie do szkół będzie musiało wówczas trafić za granicę. Tymczasem eksport jest obecnie nierentowny.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje