Minister finansów szykuje się na wojnę z przemytnikami. Potężne skanery rentgenowskie prześwietlą na granicach ciężarówki, ukrytą kontrabandę wypatrzą detektory a celnicy będą mieć przy boku broń.
Mimo polityki zaciskania pasa na powstrzymywaniu przemytu minister finansów nie oszczędza: prawie 140 mln zł państwo wyda w tym i przyszłym roku tylko na najnowocześniejszy sprzęt i inwestycje przede wszystkim na wschodniej granicy. Tylko w 2010 r. służbie która już zatrudnia prawie 16 tysięcy funkcjonariuszy i cywilnych pracowników przybędzie kilkadziesiąt etatów. Od nowego roku raz pierwszy po wojnie, celnicy w przejściach będą nosić broń. To odpowiedź na rosnące zagrożenia — mówi zastępca szefa Służby Celnej w Ministerstwie Finansów Grzegorz Smogorzewski. 989 pistoletów z pełnym osprzętem dostarczy Fabryka Broni Łucznik z Radomia, 176 kolejnych, a także 76 strzelb gładkolufowych wybranych jako specjalne uzbrojenie „czarnych brygad” czyli grup mobilnych ma pochodzić z zagranicy.
[srodtytul]Skanery prześwietlą pociąg[/srodtytul]
Specjalną bronią przeciw kontrabandzie ukrytej w ciężarówkach będą instalowane w przejściach, potężne rentgenowskie skanery. Wkrótce uruchomione zostaną trzy: w Koroszczynie, Korczowej i w porcie szczecińskim. Resort finansów podpisał umowy na wykonanie następnych w Bezledach, Medyce i na szlaku wiodącym na Litwę — w Budzisku. Tylko już zamówione, gigantyczne stacjonarne i mobilne rentgeny mają kosztować 55,8 milionów zł. Plany idą jednak dalej. Kolejne skanery będą instalowane w nowo budowanym przejściu Grzechotki na granicy z Obwodem Kaliningradzkim a także na szlakach kolejowych, które okazały się obecnie najsłabszym ogniwem w walce z przemytnikami papierosów. Najszybciej kolejowy rentgen powstanie w Medyce, trwają przymiarki i analizy gdzie ulokować następne: na torach w Hrubieszowie, Braniewie czy Małaszewiczach. — Po wykonaniu wszystkich urządzeń będziemy pracować na najlepiej prześwietlanej rentgenem granicy w całej UE — mówi dyrektor Smogorzewski.
Na strategicznych kierunkach służba celna zainwestuje w budowę nowych ośrodków kontroli w urzędach i izbach celnych. Kończy się już wyposażanie centrum w Białej Podlaskiej zbudowanego kosztem 37 mln zł z tzw. norweskiego instrumentu finansowego, zakontraktowano wykonawców dla podobnych ośrodków w Tomaszowie Lubelskim i Katowicach. Wkrótce rozpoczęcie przygotowań do inwestycji w Przemyślu i Zamościu. Tylko w tym roku na najważniejsze inwestycje kubaturowe resort finansów wyda ok. 72 mln zł.