Węgierskie banki mogą zapłacić za drogiego franka

Rząd Viktora Orbana może zmusić banki do poniesienia kosztów wynikających ze wzrostu wartości kredytów w walutach obcych

Aktualizacja: 10.09.2011 01:53 Publikacja: 10.09.2011 01:51

Viktor Orban, premier Węgier

Viktor Orban, premier Węgier

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Zapowiedział to w piątek Janos Lazar, szef Klubu Parlamentarnego rządzącej partii Fidesz. Plan zakłada, by kredytobiorcy mogli spłacać kredyty po kursie 180 forintów za jednego franka szwajcarskiego i 250 forintów za euro (na rynku to odpowiednio ok. 230 i 280 forintów).

Plan ma być dyskutowany na posiedzeniu rządu w niedzielę, a decyzje mogą zapaść w poniedziałek.– Koszt transakcji powinien zostać w pełni poniesiony przez banki – zapowiedział Lazar. Dodał, że część kredytobiorców może skorzystać z okazji i zaciągnąć kredyty w forintach, aby spłacić i pozbyć się tych w walutach obcych.

Według Petera Szijjarto, rzecznika premiera Viktora Orbana, zrzucenie ryzyka walutowego na banki powinno ustabilizować sytuację gospodarczą Węgier i doprowadzić do poprawy sytuacji około 300 tys. z 1,5 mln Węgrów mających zobowiązania w walutach obcych.

Gdyby kredyty po zaproponowanym kursie chcieli spłacić wszyscy kredytobiorcy, dla największego z węgierskich banków, OTP, oznaczałoby to straty rzędu 400 mld forintów (ponad 6 mld zł). W tej sytuacji nie dziwią reakcje inwestorów – kurs OTP spadał w piątek nawet o 15 proc., a węgierski indeks BUX, w którym bank ma jedną czwartą udziałów, tracił ponad 8 proc.

Według analityków plan nie zostanie wdrożony w zaproponowanym kształcie, a ostateczne warunki będą mniej dotkliwe dla banków.

W maju rząd uzgodnił z bankami inny sposób ulżenia kredytobiorcom hipotecznym. Ci, którzy nie mają opóźnień w spłacie rat, mieli je regulować po stałym kursie 180 forintów za franka, ale z zastrzeżeniem, że różnica między nim a bieżącym kursem waluty na rynku będzie księgowana na osobnych kontach forintowych i zostanie spłacona w przyszłości. Taki mechanizm spłat rat kredytów miał obowiązywać do końca 2014 r.

Zapowiedział to w piątek Janos Lazar, szef Klubu Parlamentarnego rządzącej partii Fidesz. Plan zakłada, by kredytobiorcy mogli spłacać kredyty po kursie 180 forintów za jednego franka szwajcarskiego i 250 forintów za euro (na rynku to odpowiednio ok. 230 i 280 forintów).

Plan ma być dyskutowany na posiedzeniu rządu w niedzielę, a decyzje mogą zapaść w poniedziałek.– Koszt transakcji powinien zostać w pełni poniesiony przez banki – zapowiedział Lazar. Dodał, że część kredytobiorców może skorzystać z okazji i zaciągnąć kredyty w forintach, aby spłacić i pozbyć się tych w walutach obcych.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje