Chińscy konsumenci szansą dla świata

Chińczycy ruszyli na zakupy. Szybko rosnący import do tego kraju może stać się impulsem do wzrostu dla firm z całego świata

Publikacja: 12.12.2011 01:03

Chińscy konsumenci szansą dla świata

Foto: AFP

W 2010 r. import do Chin wyniósł 1,39 bln dol., po dziesięciu miesiącach 2011 r. to już 1,43 bln dol. Prezydent Hu Jintao powiedział wczoraj w wywiadzie telewizyjnym, że utrzymywanie nadwyżki w bilansie handlowym nie jest celem samym w sobie. – Przez pięć najbliższych lat import do Chin wyniesie ok. 8 bln dol. Stworzy to wielkie możliwości dla firm z całego świata – mówił.

Jego zdaniem rosnący import może stać się też impulsem dla ożywienia całej światowej gospodarki zmagającej się z kryzysem. Politycy i ekonomiści tak z USA, jak i Europy wciąż naciskają na Chiny, by uelastyczniły kurs tamtejszej waluty, czyli juana. Obecnie sprzyja on eksporterom. Jednak Chiny już kilkakrotnie zapowiedziały, że sukcesywnie będą kurs uwalniać.

8 bln dol. ma wynieść przez najbliższych pięć lat wartość importu towarów na rynek chiński

Setki milionów chińskich konsumentów zaczynają być realną siłą w gospodarce światowej. Już w 2015 r. kraj ten będzie największym na świecie rynkiem sprzedaży internetowej i zdetronizuje USA. W 2010 r. Chińczycy wydali w sieci 73 mld dol., a w 2015 r. będzie to już 307 mld dol.

Prezydent Hu Jintao zaapelował także wczoraj do państw wprowadzających wysokie cła na eksport towarów wysokich technologii do Chin.

– Odkąd ten kraj przystąpił do Światowej Organizacji Handlu, widać jej niesłychany wzrost. Teraz czas, aby stał się dojrzałym partnerem handlowym – ocenił Pascal Lamy, sekretarz generalny WTO.

W 2010 r. import do Chin wyniósł 1,39 bln dol., po dziesięciu miesiącach 2011 r. to już 1,43 bln dol. Prezydent Hu Jintao powiedział wczoraj w wywiadzie telewizyjnym, że utrzymywanie nadwyżki w bilansie handlowym nie jest celem samym w sobie. – Przez pięć najbliższych lat import do Chin wyniesie ok. 8 bln dol. Stworzy to wielkie możliwości dla firm z całego świata – mówił.

Jego zdaniem rosnący import może stać się też impulsem dla ożywienia całej światowej gospodarki zmagającej się z kryzysem. Politycy i ekonomiści tak z USA, jak i Europy wciąż naciskają na Chiny, by uelastyczniły kurs tamtejszej waluty, czyli juana. Obecnie sprzyja on eksporterom. Jednak Chiny już kilkakrotnie zapowiedziały, że sukcesywnie będą kurs uwalniać.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje