Co nasz czeka w 2012 r. - analiza Rz

Naj­więk­szy kon­trakt

Elek­trow­nia ją­dro­wa

Na po­cząt­ku 2012 r. Pol­ska Gru­pa Ener­ge­tycz­na ma ogło­sić, za­pew­ne już po wy­bo­rze no­we­go pre­ze­sa, naj­więk­szy prze­targ w hi­sto­rii pol­skiej ener­ge­ty­ki. Cho­dzi o wy­bór do­staw­cy tech­no­lo­gii, w tym re­ak­to­ra, dla pierw­szej w na­szym kra­ju elek­trow­ni ją­dro­wej. Po­stę­po­wa­nie mia­ło ru­szyć jesz­cze w 2011 r. Jed­nak tuż po tym,gdy pre­zes PGE zło­żył re­zy­gna­cję, in­we­sty­cja zła­pa­ła po­ślizg. War­tość ca­łe­go przed­się­wzię­cia wy­nie­sie od 35 mld do 55 mld zł, z cze­go zde­cy­do­wa­na więk­szość przy­pad­nie wła­śnie do­staw­cy tech­no­lo­gii. Roz­strzy­gnię­cia te­go gi­gan­tycz­ne­go prze­tar­gu nie do­cze­ka­my się szyb­ko. PGE, któ­re re­ali­zu­je in­we­sty­cję, de­kla­ru­je, że z wy­bra­ną fir­mą pod­pi­sze umo­wę do­pie­ro w 2013 r. Do te­go cza­su ma być rów­nież zna­na lo­ka­li­za­cja elek­trow­ni. In­we­stor bie­rze obec­nie pod uwa­gę trzy miej­sco­wo­ści na pół­no­cy Pol­ski: Żar­no­wiec, Cho­cze­wo i Gą­ski.

Biz­nes i me­dia

Cy­fro­wa te­le­wi­zja dla wszyst­kich

Tak przy­naj­mniej za­po­wia­da­ją nadaw­cy i fir­ma Emi­tel, któ­ra do­sy­ła cy­fro­wy sy­gnał na­ziem­nej te­le­wi­zji. Przed mi­strzo­stwa­mi Eu­ro 201­2 na 92 proc. po­wierzch­ni Po­ls­ki ma być już moż­li­wy od­biór no­we­go pa­kie­tu na­ziem­nej te­le­wi­zji cy­fro­wej za­wie­ra­ją­ce­go ka­na­ły TVP 1, TVP 2, TVP In­fo, Eska.tv, Po­lo TV, TTV oraz ATM Roz­ryw­ka TV. W do­dat­ku TVP 1 ma ru­szyć z nada­wa­niem w wy­so­kiej roz­dziel­czo­ści ( HD od high de­fi­ni­tion), tak by ki­bi­ce bia­ło­-czer­wo­nych mo­gli oglą­dać roz­gryw­ki w no­wej ja­ko­ści. To zna­czy, że pra­wie każ­dy, kto bę­dzie chciał, bę­dzie mógł za dar­mo od­bie­rać tak­że bez ko­niecz­no­ści wy­ku­py­wa­nia plat­for­my sa­te­li­tar­nej czy ka­blów­ki sta­cje TVN, TVN 7, Pol­sat, Pol­sat Sport News, TV Puls, nie­ist­nie­ją­cy jesz­cze Puls 2, TV4 i TV6, TVP Hi­sto­ria oraz TVP Kul­tu­ra.

Fi­nan­so­we trans­ak­cje

Kon­se­kwen­cje kry­zy­su stre­fy eu­ro

Nie­miec­ki Com­merz­bank, wła­ści­ciel BRE Ban­ku, mo­że być zmu­szo­ny do sprze­da­ży swo­jej pol­skiej spół­ki. Je­śli fak­tycz­nie rząd nie­miec­ki przej­mie kon­tro­lę nad ban­kiem, ?Ko­mi­sja Nad­zo­ru Fi­nan­so­we­go wy­mu­si we­zwa­nie na ak­cje BRE Ban­ku wła­śnie ze stro­ny... nie­miec­kie­go rzą­du. Ten przy­kład po­ka­zu­je, jak wie­le kon­se­kwen­cji mo­że mieć eska­la­cja kry­zy­su fi­nan­so­we­go strefy eu­ro. Al­lianz, Ge­ne­ra­li, Ta­lanx, Vien­na In­su­ran­ce Gro­up i Zu­rich są na krót­kiej li­ście po­ten­cjal­nych kup­ców spół­ki na­le­żą­cej dziś do gru­py KBC. Któ­raś z tych grup przej­mie więc spo­ry ka­wa­łek tor­tu usług ubez­pie­cze­nio­wych w Pol­sce. Osta­tecz­na ce­na za ubez­pie­czy­cie­la bę­dzie oscy­lo­wać wo­kół 700 mln eu­ro (oko­ło 3 mld zł). Do­dat­ko­wo eks­per­ci uwa­ża­ją, że sko­ro nie uda­ło się gru­pie KBC sprze­dać Kre­dyt Ban­ku, a Por­tu­gal­czy­kom Ban­ku Mil­len­nium, ko­lej­ne pró­by ru­szą w tym ro­ku. Wszyst­ko za­le­ży od ce­ny, a ban­ki w Pol­sce są wciąż dro­gie. Ze wzglę­du na zmia­ny struk­tu­ral­ne w prze­my­śle eme­ry­tal­nym, na­le­ży się tak­że spo­dzie­wać prze­jęć i fu­zji wśród fun­du­szy eme­ry­tal­nych.

Han­dlo­wa re­wo­lu­cja

Ama­zon i ta­ble­ty

Ama­zon, czy­li naj­więk­szy sprze­daw­ca in­ter­ne­to­wy na świe­cie, jesz­cze w pierw­szym kwar­ta­le mo­że otwo­rzyć pol­ską stro­nę. O de­biu­cie sie­cio­we­go gi­gan­ta w na­szym kra­ju spe­ku­lu­je się od ja­kie­goś cza­su, jed­nak tym ra­zem spra­wa wy­glą­da na za­awan­so­wa­ną. Zresz­tą Ama­zon te­sto­wał już moż­li­wo­ści ryn­ku, wpro­wa­dza­jąc dla Po­la­ków moż­li­wość za­ma­wia­nia na bry­tyj­skiej stro­nie bez po­no­sze­nia kosz­tów prze­sył­ki. Pro­jekt po­dob­no wy­padł nad wy­raz ko­rzyst­nie, dla­te­go fir­ma zde­cy­do­wa­ła się wejść na nasz ry­nek – zro­bi to jed­no­cze­śnie w kil­ku in­nych kra­jach eu­ro­pej­skich. Jest o co wal­czyć. Pol­ska jest dzi­siaj pią­tym co do wiel­ko­ści ryn­kiem e-han­dlu w UE, więk­szym niż choć­by hisz­pań­ski. Je­go war­tość to po­nad 17 mld zł i ro­śnie w tem­pie kil­ku­na­stu pro­cent rocznie. Kra­jo­wa kon­ku­ren­cja już z nie­po­ko­jem czeka na start Ama­zo­na. Tyl­ko w trze­cim kwar­ta­le 2011 r. przy­cho­dy fir­my wy­nio­sły 10,9 mld dol. Po­za po­ja­wie­niem się sa­mej spół­ki klu­czo­wa dla pol­skie­go ryn­ku ta­ble­tów bę­dzie stra­te­gia sprze­da­ży Kin­dle Fi­re.

Po­dat­ki czy in­we­sty­cje

Co da­lej z KGHM

W lu­tym oka­że się, czy ak­cjo­na­riu­sze ka­na­dyj­skiej spół­ki Quadra FNX Mi­ning za­ak­cep­tu­ją ofer­tę KGHM i sprze­da­dzą Po­la­kom ak­cje za rów­no­war­tość 9,5 mld zł. Dzię­ki tej akwi­zy­cji KGHM uzy­ska do­stęp do złóż mie­dzi, mo­lib­de­nu i in­nych me­ta­li, m. in. w Chi­le i Ka­na­dzie. Fir­ma ma szan­sę awan­so­wać z 10. na 7. po­zy­cję w ran­kin­gu świa­to­wych pro­du­cen­tów mie­dzi oraz na 4. miej­sce pod wzglę­dem po­sia­da­nych za­so­bów. Tymczasem w par­la­men­cie bę­dą się roz­strzy­gać lo­sy po­dat­ku od wy­do­by­cia mie­dzi i sre­bra. Mi­ni­ster­stwo Fi­nan­sów chcia­ło­by po­bie­rać da­ni­nę już od 1 mar­ca. Zda­niem ana­li­ty­ków – a tak­że sa­me­go za­rzą­du KGHM – ska­la po­dat­ku by­ła­by nie­współ­mier­nie wy­so­ka w po­rów­na­niu z roz­wią­za­nia­mi sto­so­wa­ny­mi na świe­cie. Li­cząc we­dług wzo­ru za­war­te­go w pro­jek­cie usta­wy, w 2011 r. KGHM za­pła­cił­by 2,8 mld zł po­dat­ku, czy­li pra­wie 25 proc. zy­sku net­to.

Nowe surowce

Łupkowe eldorado?