Rosyjskie miliardy uciekają na Cypr

W 2011 r. rosyjscy biznesmeni wyprowadzili nielegalnie za granicę równowartość około 100 miliardów złotych – twierdzi wicepremier Wiktor Zubkow

Publikacja: 29.01.2012 19:47

Rosyjski rząd stale szuka nowych metod walki z wypływaniem pieniędzy i zazwyczaj są to kolejne mecha

Rosyjski rząd stale szuka nowych metod walki z wypływaniem pieniędzy i zazwyczaj są to kolejne mechanizmy kontrolne.

Foto: AFP

Dla porównania – zaplanowany w budżecie na 2012 r. deficyt całego polskiego budżetu państwowego ma wynieść 35 miliardów złotych. Według Zubkowa pieniądze te trafiają przede wszystkim na Cypr i Łotwę, ale także do innych krajów, w tym – Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Francji i do Hongkongu.

O należącym do Unii Europejskiej Cyprze jako miejscu przyjaznym dla Rosjan pisał niedawno brytyjski „Guardian". Na wyspie żyje na stałe 35–40 tys. Rosjan, a Limassol został nawet nazwany „Limassolgradem". Wydawany jest tam nawet tygodnik po rosyjsku, „Wiestnik Kipra". Tu swoją siedzibę ma bardzo wiele rosyjskich firm. Ponad 25 proc. depozytów bankowych i jedna trzecia zagranicznych inwestycji pochodzi z Rosji.

Nie wszystkich na wyspie to cieszy. – Na Cyprze prane są rosyjskie pieniądze. Cypr wykorzystywany jest przez rosyjską mafię – uważa prof. Hubert Faustmann z Uniwersytetu w Nikozji. Natomiast Łotwa, także członek UE, mająca granicę z Rosją i sporą rosyjską mniejszość, przez niektórych uznawana jest za europejskie centrum prania brudnych pieniędzy z Rosji.

– Przyczyny wypływania tak ogromnych środków z Rosji są rozmaite, choć ja mam poważne wątpliwości, czy przedstawiane szacunki co do ich wysokości są rzeczywiście prawdziwe. Główny powód jest taki, że Rosjanie najwyraźniej czegoś się boją i wolą swe pieniądze wywieźć za granicę – mówi znany rosyjski publicysta Dmitrij Babicz. Jego zdaniem nie musi wcale chodzić o ostatnie wydarzenia polityczne, serię antyrządowych demonstracji  i rosnące niezadowolenie z rządów Władimira Putina. – Wpływ tego rodzaju wydarzeń jest raczej skromny – uważa.

Niemniej jednak kapitał wypływa z Rosji od lat. Rok temu szacowano, że w 2010 r. zniknęła z kraju podobna kwota. Sekretarz komisji Unii Celnej Siergiej Głazjew mówił i o „pomyłkach" prywatnych firm, i o „fikcyjnych operacjach z papierami wartościowymi". A eksperci wyliczali powody: za wysokie podatki, zły klimat dla inwestorów, korupcja i ryzyko polityczne.

Oligarchowie wolą, aby ich pieniądze były bezpieczne za granicą. Chcą być pewni, że nie zajdzie niespodziewana potrzeba zapłacenia nowego podatku czy zaspokojenia innych, nieoczekiwanych żądań władz.

Rosyjski rząd stale szuka nowych metod walki z wypływaniem pieniędzy  i zazwyczaj są to kolejne mechanizmy kontrolne. Jak powiedział Zubkow, już rozpoczęła prace międzyresortowa grupa robocza. Na pierwszy ogień poszła walka z „jednodniowymi firmami", które powstają tylko po to, aby miliony znikały na Cyprze czy na Łotwie – a potem znikają same. Wytypowano też szereg firm i instytucji finansowych, które będą szczególnie wnikliwie badane i kontrolowane.

Według Zubkowa rząd już zna schematy przesyłania środków poza Rosję. Za dwa tygodnie zostaną przedstawione konkretne propozycje działań. Tyle że podobne zapowiedzi padały już rok temu, dwa lata i wcześniej. I niewiele z tego wyniknęło.

Dla porównania – zaplanowany w budżecie na 2012 r. deficyt całego polskiego budżetu państwowego ma wynieść 35 miliardów złotych. Według Zubkowa pieniądze te trafiają przede wszystkim na Cypr i Łotwę, ale także do innych krajów, w tym – Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Francji i do Hongkongu.

O należącym do Unii Europejskiej Cyprze jako miejscu przyjaznym dla Rosjan pisał niedawno brytyjski „Guardian". Na wyspie żyje na stałe 35–40 tys. Rosjan, a Limassol został nawet nazwany „Limassolgradem". Wydawany jest tam nawet tygodnik po rosyjsku, „Wiestnik Kipra". Tu swoją siedzibę ma bardzo wiele rosyjskich firm. Ponad 25 proc. depozytów bankowych i jedna trzecia zagranicznych inwestycji pochodzi z Rosji.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu