Fundusz z kapitałem 609 mld dolarów, największy w Europie inwestor w kapitał akcyjny, jeden z największych na świecie, zmniejszy swe zaangażowanie w europejskie akcje i obligacje z 54 proc. do 41 – poinformował rząd w raporcie przeznaczonym dla parlamentu o długofalowych zmianach w zarządzaniu funduszem. Z kolei udział Azji-Pacyfiku zwiększy się z 11 proc. obecnie do 19 – dodał na konferencji prasowej minister finansów Sigbjoern Johnsen.
- Proporcja inwestycji w Europie będzie maleć stopniowo z upływem czasu. Zmniejszymy nasze zaangażowanie w Europie, bo uważamy, że rozwój globalnej gospodarki zmienia się i należy to uwzględnić w naszej strategii. Najprawdopodobniej będziemy musieli sprzedać pewne aktywa w Europie – wyjaśnił minister.
W wyniku tego udział wschodzących rynków w całkowitym portfelu funduszu wzrośnie z 6 do 10 proc., a obu Ameryk i Afryki z 35 do 40 proc.
- Po prostu nie jest możliwe stwierdzenie, jaki długo to potrwa, ale powinno odbywać się stopniowo, z wzięciem pod uwagę warunków rynkowych – dodała wiceminister Hilde Singsaas. S.Johnsen przypomniał, że poprzednia zmiana charakteru portfela trwała dwa lata.
Fundusz nazywany naftowym (bo zasilają go zyski z eksportu ropy i gazu) ma obecnie wartość 3,47 bln koron (609,2 mld dolarów, 456,7 mld euro); na statystycznego Norwega – mężczyzn, kobietę i dziecko – przypada ponad 120 tys. dolarów. Przewiduje się , że do 2020 r. wzrośnie do 5,86 bln czyli do 1,03 bln dolarowa. W IV kwartale zapewnił zwrot od kapitału 4,4 proc,. ale w całym roku wykazał stratę 2,5 proc. w powodu właśnie dużego zaangażowania w Europie.