Argentyńska lekcja z obligacji

Rząd Argentyny wykupił już wszystkie obligacje zwane Boden 2012 wyemitowane częściowo dlatego, żeby zrekompensować straty tych, których pieniądze zamrożono na dolarowych rachunkach bankowych w 2001 r., kiedy ten kraj znalazł się w wielkich tarapatach finansowych i ogłosił niewypłacalność, największą w historii

Publikacja: 05.08.2012 16:39

Argentyńska lekcja z obligacji

Foto: Bloomberg

Jego wymagalne zobowiązania wynosiły wówczas 100 miliardów dolarów.

Na budynku w którym znajduje się Ministerstwo Gospodarki zainstalowano wsteczny licznik, a wśród haseł wyświetlanych na ekranie można było przeczytać: „Bez długu jesteśmy bardziej wolni."

Zobowiązania rządu argentyńskiego z tytułu emisji Boden 2012 wynosiły 19,6 miliarda dolarów, zaś ostatnia spłacona rata opiewała na 2,3 miliarda dolarów. W miniony piątek ogłoszono koniec zamrożenia rachunków bankowych zwanego „corralito", czyli płotkiem.

Rachunki bankowe zostały zamrożone przez rząd 3 grudnia 2001 r. by zapobiec wycofywaniu pieniędzy z banków. Wcześniej, w ciągu niespełna trzech miesięcy, Argentyńczycy zabrali ze swoich kont 22 miliardy dolarów.

Po wprowadzeniu „corralito" mogli podejmować tylko 250 peso tygodniowo, obowiązywał zakaz transferowania pieniędzy na rachunki zagraniczne.

- Kres corralito to tylko deklaracja oficjalna – mówi Hugo Vazquez, sekretarz stowarzyszenia osób poszkodowanych z powodu niewypłacalności państwa dodając, że dla tysięcy Argentyńczyków sprawa się nie skończyła. Nawiązał m. in. do toczących się procesów sądowych.

Jak powiedziała prezydent Cristina Fernandez, 78 proc. z 2,2 miliarda dolarów wypłacono wierzycielom zagranicznym, ponieważ większość Argentyńczyków, którzy otrzymali  Boden 2012 szybko się ich pozbyli.

Cristina Fernandez i jej zmarły mąż Nestor Kirchner, wcześniej piastujący najwyższy urząd w państwie, zdołali zmniejszyć zadłużenie kraju. W ubiegłym roku wynosiło 178,96 miliarda dolarów, czyli 41,8 proc. produktu krajowego brutto. Dziesięć lat temu było 166 proc. PKB.

Wykup obligacji sfinansowano z rezerw walutowych banku centralnego. Opozycyjni politycy obawiają się, że wzrośnie inflacja przez niezależnych ekonomistów szacowana na 25 proc. w skali roku.

W grudniu rząd czeka kolejna duża wypłata. Posiadaczom warrantów powiązanych ze wzrostem gospodarczym będzie musiał zapłacić 3,44 miliarda dolarów. W tym roku dynamika PKB zwolni poniżej 3,26-proc. progu, którego osiągnięcie spowodowałoby konieczność wypłaty posiadaczom warrantów około 4 mld USD w 2013 roku.

Gospodarka Argentyny mocno zwalnia tempo, częściowo z powodu spadku zaufania konsumentów i biznesu na skutek ograniczeń w przepływie kapitału i imporcie.

Jakie wnioski z argentyńskiej lekcji powinny wyciągnąć inne kraje, zwłaszcza Hiszpania, zastanawiają się eksperci.

Hiszpanii, podobnie jak Argentynie, grozi głęboka recesja, wysokie bezrobocie, ucieczka kapitału, restrykcyjna polityka pieniężna, nieufność systemu finansowego i zmienne strategie walki z kryzysem.

- Jeśli nie chcemy podzielić losu Argentyny z „corralito" i 20-40 – proc. inflacją musimy podjąć kroki uzdrawiające finanse publiczne – uważa Esperanza Aguire, prezydent Madrytu.

Jego wymagalne zobowiązania wynosiły wówczas 100 miliardów dolarów.

Na budynku w którym znajduje się Ministerstwo Gospodarki zainstalowano wsteczny licznik, a wśród haseł wyświetlanych na ekranie można było przeczytać: „Bez długu jesteśmy bardziej wolni."

Pozostało 90% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli