Rząd zbyt optymistycznie o gospodarce i budżecie

MF szacuje, że PKB w przyszłym roku wzrośnie o 2,2 procent, a stopa bezrobocia zwiększy się do 13 procent

Publikacja: 04.09.2012 01:03

Rząd zbyt optymistycznie o gospodarce i budżecie

Foto: Bloomberg

To główne założenia makroekonomiczne, jakie przedstawiło Ministerstwo?Finansów we wstępnym projekcie budżetu na przyszły rok, do którego dotarła „Rz". Dziś dokumentem ma zająć się rząd.

Te wielkości to spora zmiana w stosunku do wcześniejszych prognoz, które dosyć mocno odstawały od oczekiwań rynkowych. Jeszcze w czerwcu resort finansów się  spodziewał, że gospodarka w 2013 r. przyspieszy (2,9 proc. wzrostu PKB), a bezrobocie zacznie się zmniejszać (do 12,4 proc.). Teraz już oczekuje osłabienia tempa wzrostu (do 2,2 proc. w 2013 r., wobec 2,5 proc. w 2012 r.) i większych problemów na rynku pracy (13 proc. stopy bezrobocia w tym i przyszłym roku).

Na zasiłki dla bezrobotnych rząd ma zamiar przeznaczyć 3,7 mld zł, a na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu 4,65 mld zł.

Ministerstwo Finansów zakłada też, że płace w gospodarce wzrosną realnie (powyżej inflacji) o 1,9 proc., do 3713 zł brutto miesięcznie, a płace w strefie budżetowej mają być znowu zamrożone. Zatrudnienie zwiększyć się ma o 0,2 proc., emerytury i renty wzrosną o 4,4 proc. od marca. Planowane dochody z prywatyzacji to 5 mld zł, a średnioroczny kurs euro – 4,05 zł wobec 4,21 zł w 2012 roku.

Zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Kredyt Banku, 2,2 proc. wzrostu PKB w przyszłym roku jest możliwe do osiągnięcia. – To jest umiarkowanie ostrożny budżet, gdyby założono tempo wzrostu poniżej 2 proc., to byłby pesymistyczny obraz. Wątpliwości budzi jednak prawie 2-proc. realny wzrost wynagrodzeń w sytuacji spowolnienia i minimalnego wzrostu zatrudnienia – komentuje Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Jednak wielu ekonomistów w ostatnich dniach obniżyło swoje prognozy wzrostu PKB na przyszły rok, do mocno poniżej 2 proc.

– Najważniejsze jest, czy dochody i wydatki budżetu zostały dostosowane do zwalniającej gospodarki. Wstępna analiza wskazuje, że nie. Resort finansów popełnił ten sam błąd co w tym roku, czyli przeszacował budżetowe dochody – komentuje z kolei Mirosław Gronicki, b. minister finansów. Jego zdaniem w tym roku wpływy z podatków wyniosą nie zaplanowane 265 mld zł, ale 250 mld zł. – Jeśli rząd zakłada, że w przyszłym roku będzie to 267 mld zł, to już możemy zacząć przewidywać kłopoty z wykonaniem tego – komentuje Gronicki.

Wszystkie dochody kasy państwa w 2013 r. mają wynieść 299,2 mld zł, czyli o ok. 1,9 proc. więcej niż plan na ten rok. Plan wpływów z VAT to 126 mld zł (czyli 4,4 proc. mniej niż w 2012 r.), z PIT – 42,9 mld zł (wzrost o 6,7 proc.), a z CIT?– blisko 30 mln zł (11,3 proc. więcej). Dochody z zysku NBP to wstępnie ok. 400 mln zł, a z podatku od kopalin – 2,2 mld zł.

Wydatki w 2013 r. także mają wzrosnąć o 1,9 proc. w stosunku do planu na ten rok. Założony limit deficytu budżetowego to 35,6 mld zł. – To zwiększenie w porównaniu z ambitnymi założeniami z czerwca – komentuje Gronicki.

Z projektu ustawy budżetowej wynika, że rząd chce stosować podobne metody zamiatania długu pod dywan jak dotychczas. Dotacja do FUS wyniesie ponad 37,1 mld zł, ale dodatkowo dostanie on 2,5 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej. Nie spłaci starych budżetowych pożyczek (ok. 16,2 mld zł) i otrzyma kolejną na 4,8 mld zł.

Rząd zamierza podobnie jak w tym roku posiłkować się pieniędzmi z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Funduszu Pracy. MF dostanie w zarządzanie lub depozyt 2,75 mld zł z pierwszego i 6,1 mld zł z drugiego.

To główne założenia makroekonomiczne, jakie przedstawiło Ministerstwo?Finansów we wstępnym projekcie budżetu na przyszły rok, do którego dotarła „Rz". Dziś dokumentem ma zająć się rząd.

Te wielkości to spora zmiana w stosunku do wcześniejszych prognoz, które dosyć mocno odstawały od oczekiwań rynkowych. Jeszcze w czerwcu resort finansów się  spodziewał, że gospodarka w 2013 r. przyspieszy (2,9 proc. wzrostu PKB), a bezrobocie zacznie się zmniejszać (do 12,4 proc.). Teraz już oczekuje osłabienia tempa wzrostu (do 2,2 proc. w 2013 r., wobec 2,5 proc. w 2012 r.) i większych problemów na rynku pracy (13 proc. stopy bezrobocia w tym i przyszłym roku).

Pozostało 81% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli