Firmy leasingowe udzieliły finansowania na zakup auta na prawie 17 mld zł w 2012 r. Oznacza to minimalny spadek (-0,1 proc.) w porównaniu z 2011 r. Zdaniem przedstawicieli BZ WBK Leasing, w tym roku spadek może być większy.
- Sytuacja na rynku samochodów osobowych i dostawczych jest trudna. W ubiegłym roku dynamika sprzedaży spadała z miesiąca na miesiąc i to nie tylko za sprawą klientów indywidualnych, ale coraz częściej z zakupami zaczęły wstrzymywać się polskie firmy. Potwierdzili to przebadani przez nas przedsiębiorcy, którzy w zdecydowanej większości (60 proc.) na wymianę auta firmowego decydują się po 5 latach lub rzadziej. W konsekwencji spadek popytu na usługi odczuły także instytucje finansowe, w tym leasingodawcy – ocenia Adrian Michalak, dyrektor sprzedaży w BZ WBK Leasing. - W 2013 r. branża motoryzacyjna i powiązane z nią finansowanie zewnętrze nie ruszy, jeśli nie zostaną wdrożone zachęty do zakupu ze strony rządu. Chodzi tutaj m.in. o powtarzany od lat postulat dotyczący pełnego odliczenia VAT od samochodów do 3,5t i paliwa do nich. Taki krok na pewno zwiększyłby popyt i korzystnie wpłynął na wyniki branży motoryzacyjnej – dodaje Adrian Michalak.
Według danych SAMAR, zebranych od wydziałów komunikacji, w 2012 r. zarejestrowanych zostało 270,6 tys. nowych aut, o 1,54 proc. mniej niż w roku 2011. Przełożyło się to na wyniki branży leasingowej w tym segmencie, która finansując pojazdy o łącznej wartości 16,86 mld zł również odnotowała niewielki spadek (-0,1 proc.). Dodatnią dynamikę uzyskał jedynie leasing samochodów osobowych (3,5 proc.) oraz autobusów (40 proc.). Auta dostawcze odnotowały natomiast prawie 6 proc. spadek.