Reklama

Bundesbank: Niemcy unikną recesji

Najnowszy raport niemieckiego banku centralnego przewiduje, że gospodarka naszego zachodniego sąsiada odnotuje w pierwszym kwartale roku lekki wzrost.

Publikacja: 19.02.2013 00:45

Dalsza część 2013 roku ma upłynąć pod znakiem umiarkowanego ożywienia. „Są oznaki, że aktywność gospodarcza będzie  w dalszej części roku nabierała tempa, choć nie powinniśmy się spodziewać, że środowisko zewnętrzne przyczyni się wówczas do znacznego wzrostu popytu" – głosi raport Bundesbanku.

By można było mówić o technicznej recesji, potrzeba dwóch następujących po sobie kwartałów spadku PKB. Część analityków obawiała się, że niemiecka gospodarka może się znaleźć w takiej sytuacji po tym, gdy dane za ostatnie trzy miesiące 2012 r. okazały się  bardzo kiepskie. Niemiecki PKB spadł wówczas o 0,6 proc. (licząc do III kwartału). Wzrost  gospodarczy za cały 2012 r. wyniósł zaledwie 0,7 proc., podczas gdy rok wcześniej sięgnął 3 proc.

– Duża niepewność w Europie jest hamulcem dla inwestycji i aktywności gospodarczej  w Niemczech. Ale to osłabienie jest tylko tymczasowe. W ciągu tego roku gospodarka znowu zacznie się rozwijać. Potwierdzają to takie wskaźniki, jak sondaże przeprowadzane wśród przedsiębiorców – przekonywał niedawno Philip Roessler, niemiecki minister gospodarki.

Niemcy to największa gospodarka strefy euro, więc umiarkowane ożywienie tam dobrze wpłynie na kondycję całego eurolandu, a także Polski oraz innych państw naszego regionu. Na Niemcy przypada aż 1/4 całego naszego eksportu i 1/5 importu, a sprzedaż zagraniczna jest ważnym czynnikiem wzrostu polskiego PKB.

Za wcześnie jednak na świętowanie. Bundesbank obniżył w grudniu prognozę wzrostu niemieckiego PKB na 2013 r.  i jak dotąd jej nie podwyższył. Według niemieckiego banku centralnego wzrost gospodarczy ma wynieść 0,4 proc.  W tym samym czasie gospodarka strefy euro skurczy się o 0,3 proc.

Reklama
Reklama

W 2012 r. PKB eurolandu spadł o 0,5 proc. Wyniki gospodarcze  poszczególnych krajów były jednak bardzo zróżnicowane – od spadku PKB Grecji, wynoszącego 6,5 proc., do wzrostu gospodarczego w Estonii sięgającego 3,5 proc.  W tym roku, według większości analityków, sytuacja ma być nieco lepsza, ale wciąż gospodarkom wielu państw eurolandu ciążyć będą cięcia fiskalne oraz podwyżki podatków.

Dalsza część 2013 roku ma upłynąć pod znakiem umiarkowanego ożywienia. „Są oznaki, że aktywność gospodarcza będzie  w dalszej części roku nabierała tempa, choć nie powinniśmy się spodziewać, że środowisko zewnętrzne przyczyni się wówczas do znacznego wzrostu popytu" – głosi raport Bundesbanku.

By można było mówić o technicznej recesji, potrzeba dwóch następujących po sobie kwartałów spadku PKB. Część analityków obawiała się, że niemiecka gospodarka może się znaleźć w takiej sytuacji po tym, gdy dane za ostatnie trzy miesiące 2012 r. okazały się  bardzo kiepskie. Niemiecki PKB spadł wówczas o 0,6 proc. (licząc do III kwartału). Wzrost  gospodarczy za cały 2012 r. wyniósł zaledwie 0,7 proc., podczas gdy rok wcześniej sięgnął 3 proc.

Reklama
Finanse
"MF otwarte na zmiany". Pierwsze konsultacje projektu Osobistego Konta Inwestycyjnego.
Finanse
Andrzej Domański: OKI to priorytetowy projekt Ministerstwa Finansów
Finanse
Minister Andrzej Domański tłumaczy, jak będzie działać Osobiste Konto Inwestycyjne
Finanse
Portret finansowy młodych. Nie jest różowo
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Reklama
Reklama