Największe zmiany związane z wejściem w życie ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach czekają na mieszkańców. Firmy zajmujące się wywozem i zagospodarowaniem odpadów podają, że w niektórych przypadkach mogą się oni liczyć nawet z kilkakrotnym wzrostem miesięcznych opłat. W skali kraju stawki będą mocno zróżnicowane.
Jak wynika z danych zebranych dla „Rz" na podstawie uchwał samorządów i po przyjęciu średnich wskaźników np. miesięcznego zużycia wody osoba mieszkająca samodzielnie w domu jednorodzinnym w Warszawie zapłaci miesięcznie 89 zł, w Gdańsku 63,6 zł, w Lublinie 30 zł, podczas gdy w Bydgoszczy 12,5 zł, w Opolu 13 zł, a w Gorzowie Wielkopolskim tylko 8 zł. Stawki są mocno zróżnicowane, w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym.
W Warszawie przy dwóch osobach stawka wynosi już po 44,5 zł, a we Wrocławiu 22 zł. Spośród największych miast tylko Wrocław (22 zł), Katowice (14 zł), Opole (13 zł), Kielce (9,5 zł), Olsztyn (9,8 zł) oraz Gorzów Wielkopolski (8 zł) zastosowały system identycznych miesięcznych opłat na każdą kolejną osobę w domu.
W przypadku budownictwa wielorodzinnego opłaty różnią się w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym – im jest ich więcej, tym na jedną stawka jest niższa. Mieszkający w pojedynkę najwięcej zapłaci w Gdańsku – 33,6 zł, a w Warszawie i Krakowie 19,5 zł.
Wiele niewiadomych
Nowy system zagospodarowania odpadów komunalnych to rewolucja. Obecnie wspólnoty, spółdzielnie i właściciele domów mogą decydować, jaka firma będzie od nich odbierać odpady. Wybór odbywał się głównie na podstawie ceny, jednak od 1 lipca to gmina przejmuje obowiązek odbioru i wywozu śmieci. To również ona w drodze przetargu ma wybrać firmę, która się tym zajmie.