W miejsce Rosji i Ukrainy wejdą Azja i Bałkany

Rusza nowy program promocyjny mający wspierać polskich eksporterów.

Publikacja: 06.11.2014 01:05

Ministerstwo Gospodarki chciałoby przekierować część polskiego eksportu na rynki, które mogłyby zrek

Ministerstwo Gospodarki chciałoby przekierować część polskiego eksportu na rynki, które mogłyby zrekompensować producentom straty z tytułu spadku sprzedaży do Rosji i na Ukrainę.

Foto: Fotorzepa

Ministerstwo Gospodarki chciałoby przekierować część polskiego eksportu na rynki, które mogłyby zrekompensować producentom straty z tytułu spadku sprzedaży do Rosji i na Ukrainę. Perspektywicznymi kierunkami mają być kraje azjatyckie: Azerbejdżan, Indie, Malezja, Indonezja, Mongolia, Wietnam i Turkmenistan. Wspierany będzie także eksport na Bałkany: do Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Serbii oraz Macedonii. Wszystkie te rynki objęte zostaną nowym programem promocji polskiej gospodarki i przedsiębiorstw.

Zmiana kierunku

Ministerstwo Gospodarki przyznaje, że rynek rosyjski może być dla nas zamknięty nie na miesiące, lecz na całe lata. Nie ma także większych szans na poprawę sytuacji na rynku ukraińskim.

– Musimy patrzeć na rynki odległe, ale konieczna będzie zmiana struktury naszego eksportu – powiedziała w środę na spotkaniu z dziennikarzami wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik. Dla wielu przedsiębiorstw, zwłaszcza małych i średnich będzie to na pewno dużym problemem.

Nowy program promocji ma pomóc takim przedsiębiorcom w nawiązaniu kontaktów z przyszłymi importerami. Wspierane będą przede wszystkim sektory najbardziej dotknięte spadkiem eksportu, w tym polskie specjalności żywnościowe. Tym razem działania promocyjne mają skupić się nie na wyjazdach, ale na organizowaniu misji przyjazdowych dla potencjalnych kontrahentów oraz dziennikarzy. Zapraszani będą m.in. przedstawiciele sieci handlowych, którzy mogliby dokonywać w polskich firmach zakupów.

Za wybór osób, które przyjadą do Polski, odpowiadać mają działające przy ambasadach wydziały promocji, handlu i inwestycji (WPHI). Skład misji ma być uzgadniany z marszałkami województw. Dla każdego z krajów objętych programem wybrano odmienne branże, które tam będą promowane. Na każdym z tych rynków promocją objęte będzie przetwórstwo spożywcze.

W ramach misji przyjazdowych zostaną zaplanowane spotkania B2B z polskimi przedsiębiorcami i wizyty w wybranych polskich firmach. W każdym z wyznaczonych krajów ma odbyć się także konferencja promocyjna, koncentrująca się na wspieranych przez resort gospodarki branżach. Będzie połączona z pokazem lub degustacją polskich produktów i specjalności eksportowych.

Trzecim elementem działań promocyjnych będzie kampania pod hasłem „Made in Poland" obejmująca sponsorowane artykuły w zagranicznych magazynach branżowych o zasięgu ogólnokrajowym towarzysząca konferencjom.

Eksperci są sceptyczni co do szans znaczącego zwiększenia eksportu na rynki dalekie. Zwłaszcza w przypadku żywności, która na Wschodzie poniosła największe straty.

– Biorąc pod uwagę charakter eksportu na rynki wschodzące, gdzie wysyłamy żywność głównie nieprzetworzoną, opłacalność takiej sprzedaży obniżają koszty transportu. Ponadto te rynki są bardziej konkurencyjne niż wschodnie – twierdzi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Problemem jest także zwiększone ryzyko handlu na dalekich rynkach, zwłaszcza że bardzo duża część małych i średnich eksporterów nie korzysta z zabezpieczania transakcji.

Meble na Bałkany

Niewykluczone, że szansą dla eksporterów okażą się Bałkany. Zdaniem Marka Łyżwy, szefa WPHI w Zagrzebiu, to perspektywiczny rynek m.in. dla polskich producentów mebli.

– Wiele tamtejszych hoteli jest mocno wysłużonych. Dla poprawy standardu będą zmieniać wyposażenie, więc polskie firmy meblowe będą mogły ten trend wykorzystać – uważa Łyżwa.

Jak zapowiedziała min. Antoniszyn-Klik, w ramach wspomagania polskich firm za granicą zostanie wzmocniona obsada WPHI. Trwa kontrola efektywności ich działania.

– W około 30 WPHI zostaną dokonane zmiany kadrowe – zapowiedziała Antoniszyn-Klik.

Ministerstwo Gospodarki chciałoby przekierować część polskiego eksportu na rynki, które mogłyby zrekompensować producentom straty z tytułu spadku sprzedaży do Rosji i na Ukrainę. Perspektywicznymi kierunkami mają być kraje azjatyckie: Azerbejdżan, Indie, Malezja, Indonezja, Mongolia, Wietnam i Turkmenistan. Wspierany będzie także eksport na Bałkany: do Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Serbii oraz Macedonii. Wszystkie te rynki objęte zostaną nowym programem promocji polskiej gospodarki i przedsiębiorstw.

Zmiana kierunku

Pozostało 87% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli